Ecclestone: To nie wina Vettela, że nie wygrywa

Bernie Ecclestone przekonuje, że brak sukcesów u Sebastiana Vettela nie jest przyczyną słabszej formy czterokrotnego mistrza świata, lecz wewnętrznej sytuacji w Ferrari.

Po początkowych sukcesach, harmonii i jedności w Ferrari, gdy z teamu odszedł Fernando Alonso, a dołączył Sebastian Vettel, nastąpił gorszy okres dla teamu spod znaku wierzgającego konia. Vettel, przygnębiony sytuacją, coraz mocniej wyrażał swoją frustrację w postaci wulgarnych komunikatów radiowych, z kolei szefostwo teamu uważało, że Niemiec musi zasłużyć na nowy kontrakt, sugerując że ten spisuje się poniżej oczekiwań.

Supremo Formuły 1, Bernie Ecclestone twierdzi, że wina nie leży po stronie Niemca, lecz wyłącznie po stronie zespołu i jego członków.

„To nie jego wina, że nie wygrywa” - rozpoczął Brytyjczyk.

„To wina samochodu i zespołu. Ferrari strukturalnie powróciło do czasów przed Schumacherem i Todtem. Pracuje tam zbyt wielu Włochów” – twierdził 86-latek. „Nie mam nic przeciwko Włochom, jednak prowadzenie teamu z sukcesem nie leży w ich naturze. Ferrari potrzebuje świeżej krwi. Jestem przekonany, że Sebastian robi wszystko co w jego mocy, aby odnosić sukcesy” - zapewniał Ecclestone.

Zdaniem Supremo F1, Vettel nie opuści teamu z Maranello, ponieważ jego największym życiowym marzeniem było ściganie się w czerwonych barwach.

„Misja Sebastiana nosi nazwę 'Ferrari', ponieważ wiem, że najpierw tam chciałby odnosić sukcesy” - zapewnił Ecclestone.

86-latek sugeruje jednak, że w najbliższym sezonie układ sił nie ulegnie zmianie i jedynie poważne zmiany w przepisach dotyczących silników mogą zmienić tę sytuację.

„Nie sądzę, aby coś się zmieniło” – mówił Supremo F1. „Silnik Mercedesa wciąż będzie najlepszy i będzie im dawał ogromną przewagę. Wyrównanie sytuacji mogą przynieść wyłącznie nowe przepisy, dotyczące jednostek napędowych, dlatego musimy się tym zająć tak szybko, jak to tylko możliwe” - zakończył Ecclestone.

Źródło: onestopstrategy.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze