Hamilton: Byłem najszybszym kierowcą na torze

Lewis Hamilton był zadowolony ze swojej jazdy w trakcie wyścigu o Grand Prix Austrii na torze Red Bull Ring. Brytyjczyk po starcie z ósmego pola zakończył zmagania na czwartej pozycji.

Hamilton dobrze wystartował do wyścigu i przebijał się w górę stawki, by po kilkunastu okrążeniach znajdować się na czwartej pozycji ze stratą 16 sekund do prowadzącego Valtteriego Bottasa. Brytyjczyk pomimo jazdy na super-miękkiej mieszance zdecydował się na wcześniejszy pit-stop i przez kilka okrążeń bardzo szybko zbliżał się do kierowców jadących przed nim, by na ostatnich okrążeniach zaatakować Daniela Ricciardo w drugiej sekcji toru. Niestety dla niego, Australijczyk bardzo dobrze bronił swojej pozycji i to on zameldował się na trzecim stopniu podium. Po wyścigu Hamilton pomimo ukończenia wyścigu tuż za podium przyznał, że był najszybszym zawodnikiem na torze.

„To był naprawdę dobry wyścig w naszym wykonaniu” – powiedział Lewis Hamilton. „Po wyścigu usiadłem i na spokojnie obejrzałem powtórkę mojego ataku na Daniela Ricciardo, by zobaczyć czy mogłem zrobić coś lepiej. Niestety wydaje mi się, że nie dało się tam wyprzedzić, bo Daniel bronił się perfekcyjnie. Kiedy spojrzymy na tempo podczas całego wyścigu to widać, że byłem dziś najszybszym kierowcą na torze. W momencie, w którym udało mi się wyprzedzić kierowców Force India i Grosjeana, traciłem do Bottasa szesnaście sekund, a zakończyłem wyścig ze stratą sześciu”.

„Mogę powiedzieć, że weekend zakończył się pozytywnie i udało mi się zminimalizować straty poniesione w trakcie wyścigu. Muszę kontynuować taką jazdę jak dziś i mam nadzieję, że dopisze mi więcej szczęścia. Tracę do [Sebastiana] Vettela 20 punktów i jest to dość spora strata, ale równie dobrze mogłem dziś tracić 30 czy 40, więc jest okej. Oczywiście kara pokrzyżowała nasze plany, bo start z ósmej pozycji daje dużo mniejsze szanse niż z trzeciej, ale zminimalizowaliśmy straty i zdobyłem dobre punkty”.

Źródło: crash.net

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze