Dyrektor techniczny Williamsa Paddy Lowe powiedział, że zespół jest bardzo rozczarowany uzyskanymi wynikami w pierwszej połowie tegorocznego sezonu Formuły 1.
Williams na półmetku zmagań zajmuje piąte miejsce w klasyfikacji konstruktorów z dorobkiem 41 punktów, tracąc 60 oczek do znajdującego się na czwartej pozycji Force India. Za plecami ekipy z Grove jest jednak bardzo ciasno: Toro Rosso ma 39 punktów, Haas – 29, zaś Renault – 26.
Za wyjątkiem trzeciego miejsca Lance’a Strolla w Grand Prix Azerbejdżanu, Williams miał dosyć niewiele okazji, aby powalczyć o punkty. Statystyce ekipy nie pomagają kwalifikacje z Austrii i Węgier, w których kierowcy odpadli już w Q1. Lowe, który z Mercedesa przeszedł do Williamsa, stwierdził, że zespół nie maksymalizuje swojego potencjału i spisuje się poniżej oczekiwań na niektórych torach.
„Z pewnością na półmetku sezonu nie jesteśmy w takiej formie, w jakiej chcielibyśmy być. Jesteśmy bardzo rozczarowani, ponieważ samochód jest szybszy, niż to widać po klasyfikacji. Myślę, że jednym z naszych największych problemów było to, ze nie zdobyliśmy punktów, po które powinniśmy sięgnąć na torze przy prędkości naszego samochodu – tak się stało z różnych powodów”
– powiedział Lowe.
„Dodatkowo widzieliśmy sporą zmienność na różnych torach. Są miejsca, na których spisujemy się poniżej oczekiwań i musimy mieć samochód, który będzie jechać równiej w różnych lokalizacjach, więc na to nałożymy duży nacisk w przyszłym roku”
.
Zapytany, czy Williams rozumie, dlaczego wydajność potrafi być tak niska, Lowe odparł: „Niektóre z tych rzeczy rozumiemy, a niektóre nie. Jest wiele do zrobienia, ale mamy nadzieję, że zaliczymy lepszą drugą połowę sezonu i dobrze wykonamy pracę”
.
Felipe Massa oraz Lance Stroll zajmują odpowiednio 11. i 12. miejsce w klasyfikacji kierowców.
Źródło: gpupdate.net
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
