Daniel Ricciardo stwierdził, że cieszy się ze zdobycia czwartego miejsca w wyścigu o Grand Prix Kanady, w którym pokonał Lewisa Hamiltona.
Po starcie z szóstego pola, na pierwszym okrążeniu Ricciardo wyprzedził Kimiego Räikkönena i podążał za kierowcą Mercedesa. Na 17. okrążeniu Brytyjczyk zjechał do boksu na zmianę opon i naprawę problemów powodujących przegrzewanie się samochodu, zaś kółko później w alei serwisowej zameldował się Ricciardo, wyjeżdżając przed swoim rywalem.
Choć Australijczyk po wyścigu spadł na czwarte miejsce w klasyfikacji kierowców na rzecz Valtteriego Bottasa, stwierdził on, że wciąż można myśleć o mistrzostwie.
„To nadal jest realne. Nie wiem [czy] Lewis miał problemy w ten weekend, gdyż zazwyczaj jest mocny na tym torze, podobnie jak Mercedes. Urwanie na tej sytuacji kilku punktów jest małym zwycięstwem i zachętą przed kolejnymi rundami. To była dobra zabawa. Powiedziałem przez radio, że moim zdaniem mogę utrzymać to tempo, ale to wystarczyło, aby wyprzedzić Lewisa”
– powiedział Ricciardo.
Australijczyk dodał również, że jest zadowolony z czwartego miejsca pomimo przegranej z Maxem Verstappenem.
„Jestem dosyć zadowolony z czwartej pozycji. Zdecydowaliśmy się zakwalifikować na hipermiękkich oponach i wiedzieliśmy, że będzie to agresywna taktyka na początku. Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że musimy to wykorzystać. Wyprzedziliśmy Kimiego, a potem przeskoczyliśmy Lewisa. Uważam, że zrobiliśmy wszystko pod kątem strategii, więc mam powody do radości. Oczywiście jestem dosyć zadowolony z samochodu w ten weekend. Zdobyliśmy kilka punktów, nadrabiając dwa oczka wobec Lewisa”
.
Źródło: formula1.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.