Podczas piątkowych treningów przed Grand Prix Niemiec Ferrari zaprezentowało dobrą formę na prostych toru Hockenheimring. Lewis Hamilton uważa, że włoski zespół musiał zrobić spory krok naprzód.
Hamilton był wolniejszy w piątek od najszybszego Sebastiana Vettela o 0,2 sekundy, jednak spodziewa się, że Niemiec będzie jeszcze lepszy w sobotnich kwalifikacjach.
„W każdy piątek Ferrari się ukrywa, więc to nie ma znaczenia. W treningach byli szybcy, zaś w sobotę powinno być podobnie, chyba że nagle wyciągną jeszcze więcej czasu. [W piątek] byli bardzo szybcy na prostych, co jest dla mnie naprawdę interesujące, ponieważ nie zakładali nowego silnika, a wygląda, jakby dostali więcej mocy. Ciekawie, czy podobnie będzie [w kwalifikacjach]”
– powiedział Hamilton.
Ferrari wprowadziło w Niemczech nowe MGU-K do wszystkich sześciu samochodów napędzanych ich jednostkami napędowymi, a dodatkowo Vettel oraz jego zespołowy kolega Kimi Räikkönen otrzymali nowe baterie do magazynowania energii.
Hamilton stwierdził, że nie zamierza skupiać się na samochodach rywali – wcześniej sugerowało się, że Ferrari w nietypowy sposób korzysta z MGU-H, pozwalając na szybszy odzysk energii. FIA sprawdziła systemy stajni z Maranello po Grand Prix Azerbejdżanu, jednak stwierdziła, że wszystko jest legalne.
„Pozostali robią ciekawe rzeczy. Nie możemy jednak rozpraszać się tym, co robią inni. Postaramy się po prostu wykonać jak najlepiej swoją pracę i na tym się skupiamy. Nie poświęcamy uwagi na innych. Dosłownie próbujemy upewnić się, że rozumiemy opony oraz ich temperatury. Postaramy stać się perfekcyjni na starcie. Miejmy nadzieję, że to wystarczy”
.
Źródło: racefans.net
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
