Sebastian Vettel odniósł w niedzielę swoje pierwsze od pięciu lat zwycięstwo na torze Spa-Francorchamps. Reprezentant Ferrari wyprzedził na pierwszym okrążeniu lidera klasyfikacji generalnej Lewisa Hamiltona.
„Miałem świetny start”
– powiedział Niemiec. „Nie wiem czy Lewis mnie widział, bo zepchnął mnie dość mocno w lewo. Wiedziałem jednak, że moja szansa przyjdzie [na prostej Kemmel] i dobrze wszystko wyliczyłem. W zeszłym roku zawsze mi nieco brakowało, ale w tym roku było lepiej – mieliśmy łagodniej ustawione przednie skrzydło. Wyczucie czasu było najważniejsze i udało mi się to perfekcyjnie”
.
Hamilton tylko raz w trakcie wyścigu miał realną szansę na odzyskanie prowadzenia, po zjeździe samochodu bezpieczeństwa: „To był jeden z moich najgorszych restartów. Kiedy zorientowałem się, że nie zacząłem najlepiej i zabuksowały mi koła, nie chciałem ponownie zwalniać, bo to byłoby nie fair. Skupiłem się zatem na ostatnim zakręcie, co przyniosło właściwy efekt. Wiedziałem, w którą stronę będzie wiać wiatr w pierwszym zakręcie i świetnie z niego wyszedłem. Kiedy na wyjściu miałem prawie sekundę przewagi, wiedziałem że powinienem być bezpieczny. Ucieszyłem się, gdy w [Les Combes] nadal byłem na prowadzeniu”
.
„Od tego momentu był to bardzo gładki wyścig. Lewis mocno naciskał, szczególnie przed zjazdem do boksów. Na drugim komplecie opon mogłem zwolnić i kontrolować tempo”
.
Źródło: formula1.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
