Kubica: Degradacja opon w naszym samochodzie jest zbyt duża

Robert Kubica przyznał, że podczas Grand Prix Barhajnu Formuły 1, zmagał się ze zbyt dużą degradacją opon, która ciągle postępowała.

Podczas wyścigu, polski kierowca starał się dotrzymywać tempa swojemu koledze z zespołu – Georgowi Russellowi, jednak opony w jego samochodzie z okrążenia na okrążenie spisywały się coraz gorzej, mimo tego, że wyścig rozpoczął na twardszej mieszance. „Myślę, że mogliśmy pozostać dłużej na pierwszym przejeździe, ale degradacja była zbyt duża, żeby utrzymywać kontakt z Georg'em” – powiedział Kubica.  „Kiedy rozpoczynasz okrążenie rozgrzewkowe na twardszych oponach, masz trudniej z właściwym przygotowaniem opon do pracy, wykonujesz więcej ruchów. Jeśli więcej pracujesz nad przygotowaniem opon to wytwarzasz więcej temperatury, a zbyt wysoka temperatura to mniejsza przyczepność na starcie, co w efekcie powoduje uślizg. To jak efekt śnieżnej kuli”.

„Możesz próbować czego chcesz: możesz nawet zamienić opony przednie z tylnymi, ale to tylko spotęguje efekt z którym się zmagamy. Staram się pomóc rozwiązać ten problem narzędziami, którymi dysponujemy, ale [problem] jest spory i nie można go po prostu tak sobie naprawić”.

Kubica miał w wyścigu momenty, kiedy wydawało się, że radzi sobie coraz lepiej z prowadzeniem samochodu Williamsa, ostatecznie jednak chciał dowieźć model FW42 w całości do mety: „Wyglądało na to, że na początku wyścigu mogłem jakoś to ukryć [degradację opon]. Pierwsze okrążenia to bardziej improwizacja, zwłaszcza, gdy jesteś daleko w tyle, to jak przetrwanie. Prawdopodobnie czułem się lepiej z wiatrem i podobnymi rzeczami, ale kiedy stawka się rozjechała i wszyscy zaczęli jechać swoim tempem, wiedziałem, że ja go nie mam”.

„To było trochę jak przetrwanie i próba dojechania do mety wyścigu. W niektórych zakrętach byłem tak wolny, że próbowałem oszczędzać tylne opony, ale wciąż się ślizgałem i przegrzewałem opony. Po prostu zmagałem się z przyczepnością. Na pewno wszyscy borykali się z tymi wietrznymi warunkami, ale jeśli nie masz stabilności w stabilnych warunkach i dodasz do tego jeszcze wiatr i zużyte opony, gra się dla ciebie kończy”.

Źródło: gptoday.net

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze