Hülkenberg: Nie wykluczam niczego

Po 10 latach startów, Nico Hülkenberg znalazł się poza stawką Formuły 1. Były zwycięzca wyścigu 24h Le Mans nie ogłosił jeszcze swoich planów na przyszły sezon, a kolejne opcje wydają się znikać z miesiąca na miesiąc. Dotychczasowy kierowca Renault był m.in. łączony z przejściem do IndyCar i DTM.

„Wiedziałem od jakiegoś czasu, że ten moment nadejdzie i jestem z tym pogodzony” – powiedział Niemiec. „W pewnym stopniu jestem podekscytowany przyszłością, zamknięciem jednego rozdziału i otworzeniem nowego. Co się może wydarzyć i co się nie wydarzy, tego nie wiem i nikt tego nie wie, ale dla mnie dobrze będzie po prostu odpocząć i odciąć się od ścigania na kilka miesięcy – wtedy zobaczymy, co podpowiedzą mi rozum i serce. Nie wykluczam niczego. Dlatego też dla mnie to spora frajda i spora część mnie jest podekscytowana przerwą, która nadejdzie”.

Niemiec ma między innymi na myśli fakt, że przerwa w ściganiu przerywa jego schematyczny styl życia, który powtarzał się od wielu lat: „Nie będę żył w określonym schemacie, w rytmie i robieniem rzeczy zaprogramowanych w danym czasie. Oczywiście to wspaniała praca i jesteśmy niezwykłymi szczęściarzami, że możemy w tym być”.

„Formuła 1 jest unikalna, jest super i specjalna, ale to rodzaj zaprogramowanego życia, musisz żyć według schematu, a problemy które stwarzacie, to całe nasze zaangażowanie pomiędzy tym, że jesteśmy kierowcami, powoduje, że nie wszyscy to widzą lub są tego świadomi. To może być czasami bardzo wymagające, więc po prostu od tego odejdę”.

Na temat kariery Hülkenberga wypowiedział się też między innymi Ross Brawn, który uważa, że Niemiec może chcieć wrócić do Formuły 1: „Jego kariera była łatwiejsza od Kubicy, ale mimo pełnych dziewięciu sezonów w Formule 1 nie miał okazji pokazać do czego jest tak naprawdę zdolny. Jestem pewien, że zostawia tu niedokończone sprawy i pewnie to spowoduje, że wróci”.

Źródło: crash.net

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze