Lance Stroll nie rozumie, dlaczego sędziowie Grand Prix Rosji nie ukarali Charlesa Leclerca po tym, jak doszło pomiędzy nimi do kontaktu, który wyeliminował Kanadyjczyka z dalszej rywalizacji.
Kierowca Racing Point został uderzony przez kierowcę Ferrari w 4. Zakręcie na początku rywalizacji, przez co obrócił się i uderzył w ścianę kończąc swój wyścig: „Jestem całkowicie zaskoczony tym, że nie dostał kary. Zostawiłem mu sporo miejsca, przejechałem cały zakręt po zewnętrznej, a on dotknął moją prawą tylną oponę. To znaczy zostawiłem mu tyle miejsca, ile mogłem. To było niefortunne, ale nie mogłem tego uniknąć, a on nie musiał jechać tak głęboko koło mnie, więc... tak, to jest śmieszne, że nie dostał kary".
Według Kanadyjczyka miał on szansę na dojechanie na siódmej pozycji i zdobycie punktów: „Miałem dobry start, mieliśmy dobre opony, więc to naprawdę wielka szkoda”
.
Drugi z kierowców Racing Point Sergio Perez zajął czwarte miejsce. Obecnie Lance Stroll ma 57 punktów i zajmuje 8 miejsce w klasyfikacji generalnej kierowców.
One Lap 1 collision 💥
— Formula 1 (@F1) September 27, 2020
Two viewpoints 👀 👀#RussianGP 🇷🇺 #F1 pic.twitter.com/1RQ7cee4cz
Źródło: motorsportweek.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.