George Russell miał bardzo duże szanse na zdobycie nie tylko pierwszych punktów w wyścigu, ale również dla zespołu Williamsa. Kierowca z Grove w czasie samochodu bezpieczeństwa po prostu stracił panowanie nad swoim samochodem i uderzył w ścianę, tym samym pozbawiając się prawdopodobnie pierwszych punktów w sezonie.
„Szczerze mówiąc, jestem ogromnie rozczarowany”
– powiedział. „Naprawdę nie wiem co powiedzieć. Pracowałem tak ciężko jak tylko można było, aby opony działały i naciskałem jak tylko mogłem przez cały wyścig”
.
Brytyjczyk przyznał, że po prostu był na limicie za samochodem bezpieczeństwa i po prostu stracił panowanie nad swoim samochodem: „Byliśmy na bardzo dobrej pozycji i szczerze mówiąc byłem na limicie za samochodem bezpieczeństwa i straciłem [panowanie]. Za późno odzyskałem kontrolę i byłem już w ścianie. Naprawdę przepraszam zespół. To nie do przyjęcia z mojej strony”
.
„Tak się czasami dzieje mając zimne opony i próbowałem je rozgrzać i utrzymać Kimiego i Sebastiana za sobą. Byli na świeżej miękkiej oponie, ale nie ma żadnych wymówek. Musimy wyciągnąć z tego lekcję i wrócić silniejsi następnym razem"
.
GEORGE: "I don't know what to say" 🎧 😳 🙈#ImolaGP 🇮🇹 #F1 pic.twitter.com/qefrtEPvCD
— Formula 1 (@F1) November 1, 2020
Zanim George Russell stracił kontrolę nad samochodem i rozbił się był na dziesiątej pozycji, która gwarantowała wówczas jeden punkt.
Źródło: williamsf1.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.