Kubica: Zawsze dobrze jest wrócić do samochodu F1

Robert Kubica powiedział, że dobrze było powrócić do samochodu F1 zespołu Alfy Romeo Racing Orlen na pierwszą sesję treningową przed Grand Prix Styrii, choć dodał, że dzień nie należał do najbardziej łagodnych.

Polski kierowca, który w tym sezonie na co dzień startuje w Europejskiej Serii Le Mans w zespole WRT, otrzymał możliwość wzięcia udziału w oficjalnym treningu Formuły 1. W porannej sesji treningowej na Red Bull Ringu przed GP Styrii zasiadł za kierownicą samochodu Kimiego Räikkönena i pokonał nim 30 okrążeń. Jego najlepszym wynikiem było 1:07,823, co dało mu 19. miejsce w tabeli z czasami.

Jak stwierdził Kubica, dość trudno jest nabrać tempa w bolidzie F1, kiedy ma się do dyspozycji tylko godzinną sesję, choć liczy, że zebrał zespołowi sporo cennych danych do analizy przed pozostałą częścią weekendu wyścigowego w Austrii.

„Zawsze dobrze jest wrócić do samochodu F1, chociaż dzisiejszy dzień nie należał do najbardziej łagodnych” – powiedział Kubica. „Ścigam się w innych kategoriach, odkąd ostatnio jeździłem C41 w Barcelonie i nie jest łatwo nabrać odczucia, kiedy masz do dyspozycji tylko kilka okrążeń na nabranie szybkości. Mimo to cieszyłem się z tej okazji i mam nadzieję, że wniosłem zespołowi sporo przydatnych danych”.

„Ciężko jest porównać, jak bardzo rozwój samochód posunął się do przodu od czasu, gdy nim ostatnio jeździłem, ponieważ zawsze testujemy różne elementy w różnych warunkach, ale ogólne odczucia są pozytywne: zespół ostatnio dobrze sobie radzi i można wyczuć narastającą pewność siebie. Wiemy, że możemy walczyć, jeśli wykonamy dobrą robotę, więc musimy jak najlepiej wykorzystać nasz pakiet i wszelkie nadarzające się okazje”.

W przyszłym tygodniu, kiedy Formuła 1 pozostanie na Red Bull Ringu, gdzie zostanie rozegrany wyścig o Grand Prix Austrii, w pierwszym treningu wystąpi kierowca rezerwowy Ferrari, Callum Ilott, który zastąpi Antonio Giovinazziego.