Verstappen: Belgia będzie nowym początkiem

Max Verstappen zapowiedział, że do drugiej połowy sezonu Formuły 1 zamierza podejść z czystą kartką po chaotycznej końcówce pierwszej połowy tegorocznych zmagań, w której dość szybko utracił prowadzenie w klasyfikacji kierowców.

Verstappen znajdował się na fali dzięki zwycięstwom w czterech wyścigach między Monako i Austrią, zaś spora szansa na kolejne zwycięstwo została utracona z powodu awarii opony w Azerbejdżanie. Następnie nadszedł czas na Silverstone, na którym na pierwszym okrążeniu wyścigu kolidował z Lewisem Hamiltonem i przy dużej prędkości uderzył w barierę, zaś na Hungaroringu był uwikłany w incydent z pierwszego okrążenia. W wyniku tego z 32-punktowej przewagi nad Hamiltonem zrobiła się 8-punktowa strata przed wakacyjną przerwą.

Mimo zaistniałej sytuacji, Verstappen stwierdził, że w Belgii zamierza na nowo podejść do kwestii mistrzostw.

„Jestem oczywiście podekscytowany powrotem do Spa” – powiedział Verstappen. „To mój ulubiony tor i jest naprawdę fajny w jeździe, ponieważ posiada wiele szybkich zakrętów i zmian w elewacji. Nie mogę doczekać się również ujrzenia wszystkich kibiców, którzy przyjadą nas wspierać. Fajnie będzie znów zobaczyć tyle pomarańczowego koloru na trybunach, jako że fanów nie było tu w ubiegłym roku. Myślę też, że jest to dobre miejsce na zresetowanie walki o mistrzostwo. Jestem dobrze przygotowany i czuję się dobrze przed weekendem”.

Holender jak dotąd nie prowadził jednak przez ani jednego okrążenie w Grand Prix Belgii, jak również nie wywalczył miejsca lepszego niż trzecie. Będzie się starał zmienić tę statystykę w ten weekend, który będzie jednocześnie 50. wyścigiem współpracy Red Bull Racing i Hondy, która po tym sezonie odejdzie z Formuły 1.

„Patrząc w przeszłość, te 50 wyścigów z Hondą zawsze będą wyjątkowe i dobrze wspominane. Oczywiście pierwsze zwycięstwo z Hondą zawsze będzie najbardziej emocjonalnym wspomnieniem z okresu współpracy i mam nadzieję, że możemy zakończyć ten sezon z nimi na wysokim poziomie, zanim odejdą ze sportu. Współpraca z Hondą od początku sprawiała mi przyjemność. Zawsze mówili wprost i dostarczali nam to, czego oczekiwaliśmy. Spędzają dużo czasu, omawiając wszystko z zespołem i nami jako kierowcami, co było bardzo ważne”.

Źródło: formula1.com