Sainz bezradny w walce z Red Bullem i Mercedesem

Carlos Sainz Jr nie zapisze swojego domowego Grand Prix Hiszpanii do najlepszych wyścigów w karierze. Kierowca Ferrari mimo startu z drugiej pozycji na mecie niedzielnej rywalizacji mógł zadowolić się jedynie piątym miejscem.

Początek Grand Prix Hiszpanii był całkiem udany dla Madrytczyka. Po starcie Hiszpan podjął próbę wyprzedzenia Maxa Verstappena, ale ten obronił się w pierwszym zakręcie. Po kilku okrążeniach Sainz w miarę kontrolował tempo na drugiej pozycji, ale z biegiem czasu dotknęło go to z czym Ferrari ma zdecydowanie największe problemy w tym sezonie – degradacja opon w tempie wyścigowym: „To był trudny wyścig. Niestety nie mogliśmy walczyć z przodu, ponieważ nasze tempo jest w dużej mierze podyktowane zarządzaniem oponami i degradacją” – tłumaczył po wyścigu. „Wiem, że jak dotąd niedziele w tym sezonie są frustrujące, ale daliśmy z siebie wszystko na torze w ten weekend i będziemy dalej pracować nad nowym pakietem i rozwojem naszego samochodu”.

Sainz z kilkukrotnie był wyprzedzany przez zawodników Mercedesa, a także nie miał argumentów aby chociaż zbliżyć się do tempa Red Bulla, przez co jedyne na co mógł liczyć, to piąte miejsce: „Dałem z siebie absolutnie wszystko, zarówno na starcie, jak i w wyścigu i jestem trochę zasmucony, że nie mogliśmy mocniej bronić się przed Red Bullem i dwójką Mercedesów. Byli od nas szybsi. Nawet nie warto było z nimi walczyć, ponieważ wyprzedziliby mnie jedno okrążenie później, więc dałem z siebie wszystko, ale niestety tak jest teraz”.

Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej Ferrari, formula1.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze