Wolff sugeruje skupienie się już na przyszłorocznym Mercedesie

Toto Wolff powiedział, że Mercedes może wkrótce «nie mieć wyboru» i będzie musiał skupić się na rozwoju nowego bolidu Mercedesa z myślą o przyszłym sezonie.

W Grand Prix Wielkiej Brytanii Lewis Hamilton zamienił siódme pole startowe na najniższy stopień podium, jednak w bezpośrednim pojedynku został pokonany przez Lando Norrisa, a Max Verstappen odniósł ósme zwycięstwo w tym sezonie i szóste z rzędu. Po rundzie na Silverstone Hamilton traci do Verstappena aż 124 punkty.

Wolff zdaje sobie sprawę z tego, że aktualnie nikt i nic nie jest w stanie powstrzymać dominacji Verstappena oraz Red Bulla, w wyniku czego wkrótce będzie konieczne przerzucenie większości sił Mercedesa na przyszły sezon, aby spróbować przygotować lepszy bolid.

Zapytany, kiedy moment przejścia mógłby nastąpić, Wolff odparł: „Myślę, że wkrótce. Nie mamy wyboru. Drugie czy trzecie miejsce zasadniczo nie ma wpływu na mnie i zespół”.

„Chodzi o powrót do wygrywania mistrzostwa świata. Nie stanie się to w tym roku, więc musimy skupić się na przyszłym sezonie i zobaczymy przy tych wszystkich wyścigach, w jaki sposób możemy się uczyć i rozwijać oraz upewnić się, że możemy to przenieść na przyszły rok. Powiedziawszy to, przepisy są takie same, więc nie nauczymy się niczego, nadal jeżdżąc tym bolidem. Trzeba zatem zachować równowagę”.

Najlepszym zespołem z silnikami Mercedesa w Wielkiej Brytanii był McLaren. Norris pokonał Hamiltona w walce o drugie miejsce, natomiast tegoroczny debiutant Oscar Piastri nie dał się George’owi Russellowi i wywalczył czwartą lokatę, swoją najlepszą w tym roku. Wolff docenił duży postęp McLarena w ostatnich dwóch wyścigach, jednak podkreślił, że przy takich okolicznościach liczył na podwójne podium Mercedesa.

„Szczerze mówiąc, kiedy pojawił się samochód bezpieczeństwa, byłem całkiem pewien, jeśli wręcz nie przekonany, że pokonamy McLareny i ukończymy wyścig na drugim i trzecim miejscu, a może nawet rzucimy wyzwanie czołówce” – dodał Wolff. „Widać, jak mocny był ich samochód. Obaj jechali bardzo mocno. Ich prędkość maksymalna na zakrętach i prostych była taka, że nie dało się ich wyprzedzić. To była niespodzianka”.

„McLaren nie był konkurencyjny na początku sezonu i dobrze jest to teraz zobaczyć, ponieważ pokazuje to, że jeśli podejmiesz właściwe decyzje, samochód może znacznie przyspieszyć. Czy wierzę, że mamy ulepszenia, które fundamentalnie zmienią samochód? Nie sądzę, ale mamy przed sobą kilka małych kroków do wykonania i widzimy, że jeśli znajdziesz kilka dziesiątych sekundy, możesz przesunąć się w górę stawki. Zasadniczo nie obchodzi mnie, czy skończymy na drugim, czy trzecim miejscu. Chodzi o znalezienie drogi powrotnej do walki o zwycięstwa i mistrzostwa świata”.

Źródło: independent.co.uk

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze