Verstappen: Cały weekend szukałem balansu

Max Verstappen po wywalczeniu drugiego pola startowego w kwalifikacjach Formuły 1 przed Grand Prix Węgier przyznał, że przez cały weekend próbował znaleźć balans w swoim samochodzie.

Problemy Holendra były widoczne zwłaszcza podczas sobotniego, trzeciego treningu, gdzie kierowca Red Bulla co chwilę zgłaszał swojemu inżynierowi niestabilność tyłu i brak przyczepności.

„Nic wielkiego się nie wydarzyło, po prostu przez cały weekend miałem problemy ze znalezieniem odpowiedniego balansu bolidu” – powiedział dwukrotny mistrz świata F1. „To była sesja pełna wzlotów i upadków, zwłaszcza w Q1 i Q2, a potem w Q3 miałem problemy z atakowaniem zakrętów. Myślałem, że moje okrążenie w Q3 było wystarczające, a potem naciskałem w drugim i straciłem przód, potem tył, ale nadal to drugie miejsce”.

„Dzisiaj nie mieliśmy takiego auta jak zawsze, czegoś brakowało. Wszystko będzie zależeć od temperatury. [W niedzielę] będzie trochę gorąco, więc tylne opony będą znów zdradliwe. Chciałbym jednak mieć trochę więcej frajdy z balansu mojego samochodu” – przyznał kierowca Red Bulla.

To nie jest pierwszy raz w tym sezonie, kiedy kierowca Czerwonych Byków nie może «dogadać się» ze swoim samochodem, jednak zazwyczaj w wyścigach te problemy gdzieś znikają, a sam Verstappen triumfuje, odjeżdżając od swoich rywali na kilka-kilkanaście sekund. Jak będzie w tym przypadku? Czy pokona on Lewisa Hamiltona, który wywalczył pierwsze pole position od GP Arabii Saudyjskiej 2021?

Redakcja ŚwiatWyścigów.pl jest na miejscu tego wydarzenia. Jeśli chcesz czytać więcej materiałów prosto z toru, postaw nam kawę!

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze