Norris zniszczył podłogę

Podczas pierwszego segmentu kwalifikacji Formuły 1 o Grand Prix Belgii Lando Norris zbyt szeroko wyjechał poza tor w zakręcie Stavelot i uszkodził podłogę.

Początkowo inżynier sugerował uszkodzenie przedniego skrzydła, ale jak się później okazało - i jak przyznał sam kierowca McLarena - kompletnie zniszczył podłogę swojego samochodu.

Po dokładnym sprawdzeniu auta i oszacowaniu strat, Brytyjczyk musiał zmienić podejście do kwalifikacji i tego, co może w nich osiągnąć. Koniec końców Brytyjczyk uzyskał siódmy czas za swoim kolegą z zespołu Oskarem Piastrim.

„Wyjechałem w Q1 i kompletnie zniszczyłem podłogę, więc jestem szczęśliwy, że udało mi się awansować do Q3 i być tylko kilka dziesiątych poza to, co zrobił Oskar. Myślę, że wykonaliśmy dobrą robotę. Jego [Oscara] środkowy sektor był bardzo mocny. Byliśmy za to słabi na prostych. Zawsze mogło być gorzej i mogłem nie wyjść z Q1” - przyznał w wywiadzie dla Sky Sports F1 Norris.

Zespół próbował ratować sytuację klejąc podłogę taśmą, ale uszkodzenia były zbyt rozległe.

„Taśma nie pomogła. Próbowaliśmy ją [podłogę] kleić, ale ekipa wykonała kawał dobrej roboty naprawiając tyle, ile się dało, ale to nie wystarczyło by być kompetencyjnym. Nie byliśmy wieki do tyłu względem naszych rywali z przodu, ale cieszę się z tego, co udało nam się osiągnąć” - zakończył Norris.

Źródło: Sky Sports F1

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze