Przez ostatnie trzy lata wszystkie tytuły mistrza świata kierowców Formuły 1 zdobył Max Verstappen. Niektórzy wierzą, że obroni tytuł w sezonie 2024 i są gotowi postawić na to duże pieniądze.
Szef Formuły E Jeff Dodds wyszedł z nietypową propozycją. W programie dla brytyjskiego nadawcy, zaproponował dodatkową nagrodę dla kierowcy, który pokona Verstappena w tegorocznych mistrzostwach świata.
„Na 99% Max ma tytuł w kieszeni”
– powiedział szef elektrycznej serii wyścigowej. „Jeśli nie wygra, jeśli któryś z 19 pozostałych kierowców go pokona, przekażemy ćwierć miliona dolarów na organizację charytatywną, którą wybierze mistrz”
.
Zapytany o to, czy jest aż tak pewny mistrzostwa Holendra, odpowiedział: „To nie byłby zły dzień, gdybyśmy przekazali taką sumę na cele charytatywne, ale tak, ma to na widelcu. Dla mnie z punktu widzenia kibica Formuły E i Formuły 1, wiem, że gdy przyjadę do São Paulo [na E-Prix], to nikt z nas nie będzie wiedział, kto wygra ten wyścig. To ekscytujące. Oczywiście będę oglądał [Formułę 1], gdy rozpocznie się sezon i całą jego otoczkę, ale wiem z całą pewnością, kto będzie mistrzem. Nie można wygrać 19 z 21 wyścigów, wrócić po przerwie zimowej na kolejny sezon i nie zdobyć tytułu – nie wyobrażam sobie tego”
.
"99% Max has got this in the bag"💥 @FIAFormulaE CEO Jeff Dodds puts $250k on the line – will it make Formula 1 more competitive? 🤯 pic.twitter.com/dwFpeBGFzz
— TNT Sports (@tntsports) February 21, 2024
Przytyk wobec Formuły 1 jest oczywiście reklamą dla Mistrzostw Świata Formuły E. Przed ostatnim weekendem ubiegłorocznego sezonu w Londynie, walka o tytuły wciąż pozostawała otwarta, a w walce byli przedstawiciele dwóch różnych producentów. Mistrz świata Jake Dennis wygrał tylko dwukrotnie na przestrzeni 16 wyścigów, a na najwyższym stopniu podium stawało siedmiu różnych kierowców.
W rozpoczętym już sezonie 2023/2024 pierwsze trzy wyścigi wygrywało trzech różnych kierowców w samochodach różnych zespołów. Nie powtórzył się także zdobywca pole position.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.