Max Verstappen wywalczył swoje czwarte pole position w czterech rundach Formuły 1. Szanse na doskonały sezon prysły jednak podczas ostatniego wyścigu w Australii i Holender nie jest przekonany, czy powróci na najwyższy stopień podium.
„Nie byłem zadowolony z moich długich przejazdów”
– powiedział kierowca Red Bull Racing po zdobyciu pole position. „Tempo nie jest takie, jakie bym sobie życzył”
.
Weekend na torze Suzuka odbiega od standardowego. Wilgotna nawierzchnia podczas drugiej sesji treningowej sprawił, że prawie nikt nie wyjechał w niej na tor, co efektywnie skróciło czas na przygotowania o jedną trzecią.
„To jest pewna niewiadoma przed niedzielą, bo patrząc na długie przejazdy, zwłaszcza Ferrari wydaje się być bardzo komfortowe. Może nie byli szybcy na dystansie jednego okrążenia, ale z pewnością byli szybcy na długich przejazdach. Musimy poczekać i przekonamy się, jak przełoży się to na wyścig”
.
Verstappen przyznał, że miękkie opony nie dawały optymalnej przyczepności przez cały dystans okrążenia kwalifikacyjnego i lider klasyfikacji generalnej zaczął tracić czas w końcówce japońskiego toru, a nawet popełnił kilka błędów.
Zespół Red Bull Racing po raz pierwszy w tym sezonie zajął cały pierwszy rząd na polach startowych. Sergio Pérez może świętować swój najlepszy wynik kwalifikacji w tym sezonie, tracąc do swojego zespołowego kolegi tylko 0,066 sekundy.
Źródło: racefans.net
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.