Carlos Sainz Jr w tym roku nie schodzi z podium. Kierowca Ferrari w trzecim dla siebie wyścigu sezonu stanął na najniższym stopniu podium w Grand Prix Japonii, walcząc o nie z Charlesem Leclerkiem. Ostatecznie Hiszpan na świeższym zestawie opon przeciął linię mety za duetem Red Bulla.
Do wyścigu na Suzuce Sainz ruszał z czwartego pola i miał zamiar wywierać presję na będącego przed nim Lando Norrisa. Ta sztuka początkowo nie przyniosła rezultatu, ale świetna strategia Ferrari w połączeniu z decyzjami McLarena, sprawiła, że Madrytczyk trzeci raz w sezonie zajął trzecie miejsce w Grand Prix: „Szczerze mówiąc, miałem dobry wyścig. Jestem bardzo szczęśliwy, ponieważ było dość ciężko z powodu degradacji”
– powiedział kierowca Ferrari. „Kiedy nagle pojawiły się chmury, degradacja znacznie spadła. Nagle pomyślałem, że może jeden pit stop będzie szybszy, niż dwa”
.
Ostatecznie stratedzy włoskiego zespołu zdecydowali się dwukrotnie zmienić opony w samochodzie swojego starszego kierowcy, dzięki czemu dysponował lepszymi argumentami w walce o podium: „Musiałem dziś wyprzedzić wiele samochodów i tak, wyprzedzanie było trudne. Zawsze na Suzuce musisz naprawdę wbić się w ostatnią szykanę, aby dobrze naciskać do pierwszego zakrętu [i wyprzedzić]. Mogłem dzięki temu udanie zakończyć swoje manewry, ale było tam naprawdę ciężko”
.
Hiszpan zapewnił, że wierzył, iż późny zjazd do boksu okaże się na końcu dobrą decyzją: „Szczerze mówiąc, myślałem, że tak, ale myślałem, że bardzo trudno będzie wrócić na P4 lub P3, po tym, jak trudno było wyprzedzić Mercedesa podczas drugiego przejazdu i jak trudno było za nim podążać.
Wiedziałem, że potrzebuję bardzo dużej delty, aby zbliżyć się do Lando i Charlesa i ostatecznie nam się to udało. Byłem szybki na tej twardej oponie, naprawdę podobało mi się, że twarda dawała mi dobre wyczucie podczas naciskania, mogłem wykonywać manewry i zdobyć podium”
.
Sainz, zestawiając ze sobą poprzedni rok i obecny podkreśla, iż model SF-24 jest lepszą konstrukcją od swojego poprzednika i daje większe możliwości w wyścigu, niż SF-23: „To doskonały początek sezonu, mamy samochód, który pozwala nam zabłysnąć trochę bardziej w wyścigu. W zeszłym roku nie mogliśmy naciskać mocno, ponieważ cierpieliśmy z powodu degradacji, w tym roku możesz zastosować inną strategię, możesz się bardziej odważyć, możesz wyprzedzać na torze, prawie zawsze możesz patrzeć przed siebie, a nie za siebie. To o wiele fajniejsze, więc jestem szczęśliwszy”
.
Źródło: formula1.com, formu1a.uno
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.