Norris: Mieliśmy lepszą strategię niż Red Bull

Druga pozycja Lando Norrisa w Chinach jest nie tylko najlepszym osiągnięciem Brytyjczyka w tym sezonie, ale również od wyścigu o Grand Prix Brazylii w sezonie 2023. Niedzielna strategia McLarena na torze w Szanghaju umożliwiła Norrisowi rozdzielenie kierowców Red Bulla i utrzymanie 5. pozycji w klasyfikacji generalnej kierowców.

Po sobotnich kwalifikacjach Norris bardzo pewnie zakładał, że walka z Ferrari jest poza jego zasięgiem, mówił wtedy, że realna jest rywalizacja z bolidami Astona Martina i Mercedesa. Jednak dzięki strategii zespołu i dobremu tempu Brytyjczyk utrzymał za sobą nie tylko obu kierowców Ferrari, ale także kierowcę Red Bulla, Sergio Péreza.

Podczas startu wyścigu o Grand Prix Chin Norris nie powtórzył sytuacji z sobotniego sprintu i pozostając na 4. pozycji, zachował zimną krew. Warunki na torze okazały się być dla McLarena w ten weekend sprzyjające i można było zauważyć, jak dobrym tempem jedzie zarówno Norris, jak i Oscar Piastri. Na 23. okrążeniu z powodu awarii w bolidzie Valtteriego Bottasa na torze pojawił się wirtualny samochód bezpieczeństwa, to właśnie wtedy zespół postanowił ściągnąć Norrisa na zmianę opon. Red Bull zdecydował się na zmianę opon swoich kierowców kilka okrążeń później i to właśnie ta decyzja okazała się być rozstrzygająca, ponieważ dzięki niej kierowca McLarena znalazł się przed Sergio Pérezem. Brytyjczyk po restarcie nie był w stanie długo utrzymać się blisko za Maxem Verstappenem, dlatego uwagę skupił na tym, aby utrzymać pozycję wicelidera. Mimo obaw zespołu o tempo bolidu Norris przejechał bezbłędną drugą część wyścigu i dowiózł do mety drugą pozycję z różnicą 5,3 sekundy przed Meksykaninem.

Po niedzielnych zmaganiach Norris nie ukrywał zadowolenia, ale i zdziwienia swoim wynikiem. Przyznał, że razem z zespołem ciężko pracowali nad tym, aby przejechać dobry wyścig. Kierowca McLarena nieskromnie stwierdził, że strategia jego zespołu była w ten weekend lepsza od tej Red Bulla.

„Nie mam pojęcia, jak to się udało” – powiedział. „Ciężko pracowałem przez noc, aby poprawić styl jazdy, ponieważ może to sprawić dużą różnicę. Warunki były chłodniejsze, był mniejszy wiatr i to nam bardzo pomogło. Wszystkie te czynniki i nasza ciężka praca złożyły się na dobry wynik. Był to dla nas świetny dzień, pojechałem dobry wyścig. Dobrze się spisujemy przez cały rok, regularnie jesteśmy trzecim najszybszym zespołem w stawce, a dzisiaj udało się przejechać bardzo dobry wyścig. Mieliśmy lepszą strategię niż Red Bull i to zagrało na naszą korzyść”.

Kolejne zmagania kierowców odbędą się na torze ulicznym w Miami, gdzie podobnie, jak w Chinach atmosfera całego wydarzenia wywoła u niejednego fana Formuły 1 gęsią skórkę. Jednak ostatni wyścig na tym torze Lando Norris nie zakończył nawet w pierwszej dziesiątce, być może po podium w Chinach Brytyjczyk nabierze wiatru w żagle i ponownie dopisze znaczącą ilość punktów na swoje konto.