Dyrektor wykonawczy Saubera w F1, Andreas Seidl, uważa, że podejście Audi do wyboru kierowców do F1 nie polega na oferowaniu ogromnej ilości pieniędzy bardziej znanym kierowcom, ale na przyciąganiu talentów, które chcą pomóc niemieckiemu producentowi wejść do sportu.
Pod koniec ubiegłego tygodnia Sauber ogłosił zakontraktowanie Nico Hülkenberga, który będzie się ścigał w ekipie z Hinwil od przyszłego roku i jednocześnie został pierwszym kierowcą Audi, które wejdzie do F1 w sezonie 2026. Według informacji, niemiecka marka jest również zainteresowana pozyskaniem Carlosa Sainza Jr, który jest obecnie wolnym strzelcem po tym, jak jego miejsce w Ferrari zajmie Lewis Hamilton.
Podobną chęć wobec Sainza miał wyrazić także Red Bull, a doradca ds. sportów motorowych, Helmut Marko, stwierdził, że Audi zaoferowało Hiszpanowi «bardzo lukratywną» ofertę. Sam Seidl przyznał, że Audi ma odpowiednie zaplecze finansowe, jednak jednocześnie koncentruje się na budowaniu kultury zespołu z kandydatami, którzy podzielają ich wizję przyszłości i którzy przyczynią się do budowania długoterminowego projektu, a nie tylko pogoni za dobrą wypłatą.
„Nasze podejście nie polega na motywowaniu kierowców lub innych pracowników przy pomocy ogromnych ilości pieniędzy”
– powiedział Seidl w rozmowie z Auto Motor und Sport. „Co prawda dysponujemy zasobami finansowymi na poziomie topowego zespołu, ale naprawdę myślimy o tym, jak możemy rozsądnie i efektywnie wykorzystać każdego franka lub euro. Chcemy przyciągnąć ludzi, którzy chcą być częścią tej podróży i towarzyszyć wejściu Audi do Formuły 1”
.
Seidl uzasadnił jednocześnie decyzję Saubera o zatrudnieniu Hülkenberga, podkreślając, że ogromne doświadczenie i wiedza niemieckiego kierowcy będą stanowić cenne aktywa dla jeszcze szwajcarskiego zespołu, a następnie Audi.
„Oczywiste jest, że biorąc pod uwagę obecny poziom wydajności, absolutnie ważne jest dla nas, aby mieć najlepszą możliwą parę kierowców na starcie. Sensowne jest również, aby nasz przyszły skład kierowców fabrycznego zespołu Audi znalazł się w samochodach już w 2025 roku, aby wspierać projekt od samego początku”
.
„Kierowcy mogą nam również pomóc w zakresie motywacji zespołu i kierunku rozwoju. Z tego względu Nico jest najlepszym wyborem. Nie ma wątpliwości, że jest szybki. Dzięki swojemu doświadczeniu, pracy zespołowej i doskonałemu zrozumieniu technicznemu wnosi to, czego potrzebujemy”
.
Seidl nie wypowiadał się na temat spekulacji wokół Sainza i perspektywy pozostania Valtteriego Bottasa lub Zhou Guanyu w Sauberze w przyszłym sezonie.
„Przynajmniej jeden kierowca z doświadczeniem ma sens, ponieważ musimy sprostać wielu wyzwaniom jednocześnie. Więc może to być dwóch doświadczonych kierowców lub jeden z doświadczeniem i mocny debiutant”
.
Źródło: auto-motor-und-sport.de
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
