Massa: Emerytura? Nie dbam o wiek i nie myślę o tym

Ile to już razy Felipe Massa, obecny zawodnik ekipy Williams Martini Racing, był wysyłany na emeryturę? Ile razy wiele osób go skreślało? Jednak mimo spadku formy, wypadku na Węgrzech i trudnych latach w Ferrari, Brazylijczyk nadal nie załamuje rąk i nie myśli o odejściu. Żeby było tego mało, jego kolejny pracodawca – ekipa z Grove – zaufała mu i powierzyła w jego ręce swój samochód.

Wszystko zmieniło się wraz z opuszczeniem ekipy Ferrari, która przez wiele lat była dla wicemistrza świata z 2008 domem i, jak często podkreślał sam zawodnik, czuje się tam wspaniale. Jednak Team Orders w rocznicę wypadku na torze Hungaroring, partnerowanie Fernando Alonso oraz inne sprawy związane z tym faktem spowodowały, że zawodnik z każdym wyścigiem niknął w oczach. Massa nie był tym samym pogodnym człowiekiem co kiedyś, jednak sztab PR działał i robił wszystko, co w swojej mocy, aby nie było tego zbytnio widać. „Cudowne zmartwychwstanie” nastąpiło po przejściu do ekipy Williamsa, która po fatalnym sezonie 2013 potrzebowała całkowitej reorganizacji, a pojawienie się w ekipie byłego zawodnika Ferrari, Roba Smeleya, Pata Symondsa znanego ze złotych czasów Renault i wielu innych spowodowały, że poprzedni sezon ekipa zakończyła mistrzostwa na trzecim miejscu. Jednak mimo wszystko również i w tej ekipie nie jest sielsko i anielsko, ponieważ Team Orders w Malezji w sezonie 2014 nie były zbyt miłe, zwłaszcza, że Felipe usłyszał te same słowa, co podczas wyścigu na Nürburgringu i jak sam wówczas przyznał, to była jedna z najgorszych rzeczy usłyszeć takie słowa i to akurat w rocznicę wypadku, który o mało nie zakończył się dla Brazylijczyka śmiercią.

„Mam wiele uczucia i miłości do Williamsa, a to wszystko powoduje, że pracuje się po prostu wspaniale. Nie obchodzi mnie wiek i inne rzeczy z tym związane. Pracuję dobrze, jestem szczęśliwy gdzie jestem i jestem szanowany przez zespół. Nadal mam wiele przyjemności ze ścigania i posiadanie jej jest wspaniałe. Jeżeli coś się wydarzy i nie będę już miał takiego zespołu, wtedy przemyślę to wszystko dwa razy” – powiedział w wywiadzie dla UOL, Felipe Massa.

Brazylijczyk, który kilka dni temu obchodził swoje 34. Urodziny, jest częścią planu, który ma spowodować, że brytyjski zespół już niedługo zacznie wygrywać wyścigi. Po sensacyjnym pole position podczas Grand Prix Austrii w zeszłym sezonie, ekipa wierzy, że obecnie tylko mały krok dzieli ich od zdobywania podium i pierwszych miejsc w wyścigach. Jednak przeszkodzić w tym wszystkim może dyspozycja Mercedesa, a także ekipy Ferrari, która w tym sezonie prezentuje jak dotąd znakomity poziom.

„Wykonujemy świetną robotę i od początku przebudowy ekipy jestem jej częścią. Nie widzę powodu dla którego miałbym to zmieniać, ponieważ ściganie dla Williamsa daje mi sporo radości” – zakończył Massa.

Źródło: uol.com.br

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze