Palmer: Albo wyścigi, albo nic

Szanse Jolyona Palmera na znalezienie miejsca w przyszłorocznej stawce Formuły 1 wydają się być małe mimo tego, że nadal są wolne miejsca.

Mistrz GP2 z sezonu 2014 obecny rok spędził zmieniając w piątkowych sesjach treningowych Romain Grosjeana. W wyniku tego, że Francuz oficjalnie ogłosił przejście na 2016 rok do zespołu Haas, w Lotusie zwolniło się miejsce. Ze względu na przyszłą zmianę właściciela ekipy z Enstone na rzecz Renault, najprawdopodobniej decyzja o wyborze drugiego kierowcy, obok Pastora Maldonado, należeć będzie właśnie do francuskiego producenta.

„Albo będę się ścigał, albo nie będę robił nic” – powiedział Palmer o swoich planach na sezon 2016.

„Lubię to, co robię. Nie jeżdżąc wcześniej w F1 i mogąc zasiąść za kierownicą samochodu tak często jest świetne, a dzięki związaniu się z zespołem można się wiele nauczyć. Jednak po roku takiej pracy czuję, że nie byłbym w stanie nauczyć się tak wielu rzeczy, gdybym robił to samo z tym samym zespołem. Bardzo chciałbym się ścigać w przyszłym roku. Jest na to szansa, jednak zależy to od wielu czynników”.

Mimo obecnej sytuacji w Lotusie, który zostanie wkrótce przejęty przez Renault i minionych bardzo trudnych tygodniach Palmer uważa, że zespół wie, na co go stać.

„Ludzie w zespole wiedzą, ile pracy zrobiłem i ile potrafię zrobić. Spodziewam się, że team pozostanie tak samo duży, chociaż zmienić się może zarząd. Jestem gotowy na wyścigi w Formule 1. W tym sezonie miałem okazję być kilka razy zasiąść w samochodzie, co jest pozytywne. Za każdym razem, gdy wracam, jest szansa na to, że pokażę, co potrafię, a w momencie, gdy nie ma żadnych decyzji, jest to dobra okazja, by udowodnić, dlaczego to ja miałbym być kierowcą”.

„Oczywiście teraz jest to bardziej skomplikowane, ponieważ jest więcej stron do podjęcia rozmowy. Niewiele mogę zrobić, gdy są jeszcze pytania odnoście własności zespołu. Jestem po prostu typem osoby, który stara się wykorzystać sytuację, jeśli się tylko taka pojawi” – dodał Brytyjczyk.

Źródło: autosport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze