Magnussen liczy na punkty w Australii

>Kevin Magnussen z optymizmem patrzy na start sezonu i wierzy w zdobycie punktów w pierwszym , po powrocie Renault do stawki, wyścigu Formuły 1 – GP Australii.

Duńczyk, pomimo utraty miejsca na sezon 2015, brał udział w dwóch poprzednich edycjach GP Australii, w zeszłym roku zastępując Fernando Alonso. Po udanym debiucie sezon wcześniej, kiedy to za kierownicą McLarena wywalczył podium, ubiegłoroczny wyścig zakończył jeszcze przed startem z powodu awarii silnika Hondy na okrążeniu zapoznawczym.

W tym sezonie Magnussen powraca do startów w F1 i liczy na dobre rozpoczęcie sezonu wraz z ekipą Renault. „Jestem przygotowany na Melbourne. Dobrze przepracowaliśmy testy, zaliczaliśmy ponad sto okrążeń każdego dnia, a pięćset w ciągu czterech. Przebieg był naszym najważniejszym celem, a ja musiałem powrócić do swojej szybkości w samochodzie, po tak długim okresie. Nie mogłem prosić o nic więcej. Zapoznałem się ze wszystkimi systemami i elementami, więc z czystym sercem mogę oczekiwać startu sezonu”, stwierdził Duńczyk.

Kierowca Renault przyznaje również, że jego zespół nie jest jeszcze gotowy na rywalizację w pierwszej dziesiątce, jednak ma nadzieje na udane rozpoczęcie sezonu. „W tej chwili samochód nie jest na tyle szybki, żebyśmy mogli spokojnie walczyć pierwszej dziesiątce, ale jeśli wszystko pójdzie dobrze, mamy szansę na zdobycie punktów. Oczywiście możemy mieć nadzieję, ale będziemy szczęśliwi dopiero, jak opuścimy Melbourne z punktami. W 2014 roku świetnie zadebiutowałem i zdobyłem podium, jednak w ubiegłym roku wszystko poszło wręcz przeciwnie, jak za pierwszym razem. Możliwe, że w tym roku zakończymy w punktach. Zarówno ja, jak i Jolyon taki cel stawiamy sobie na ten wyścig. To byłoby ogromne osiągnięcie”, podsumowuje Duńczyk.

Źródło: gpupdate.net

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze