Kierowca Mercedesa, Nico Rosberg uważa, że nowe przepisy dotyczące opon umożliwiające przez zespoły ich wybór mogą w nadchodzącym sezonie skutkować ciekawymi rezultatami.
Spośród 13 zestawów dostępnych dla każdego kierowcy na jeden weekend wyścigowy, dwa są wybierane przez Pirelli, jeden komplet najbardziej miękkiej mieszanki zostaje przeznaczony na Q3, a pozostałe 10 zestawów są wybierane przez kierowcę z trzech dostępnych rodzajów.
O różnorodności kombinacji w doborze przekonaliśmy się niedawno, gdy włoski producent ogłosił wybór opon przez poszczególne ekipy na Grand Prix Australii. Na różną strategię zdecydowali się m. in. Lewis Hamilton i Nico Rosberg.
Jenson Button powiedział, że nowe przepisy nie zrobią wielkiej różnicy, ponieważ zespoły i tak będą mniej więcej dążyć do jednakowego wyboru. Nico Rosberg jest jednak nieco innego zdania.
„Opony mogą mieć większy wpływ niż może nam się wydawać. Dostępne są trzy rodzaje i ekipy mogą dobierać je pod siebie, co zwiększy zróżnicowanie, oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. To może również podnieść poziom widowiska dzięki Pirelli”
– powiedział Rosberg.
W ostatnim czasie Formuła 1 została postawiona w złym świetle, zaś Hamilton dopuścił się opinii o tym, że królowa sportu motorowego źle funkcjonuje. Jego kolega zespołowy ma bardziej pozytywne zdanie, jednak przyznał, że są obszary, które wymagają poprawy.
„Jestem wielkim fanem sportu i uważam, że jest on niesamowity. Nie przeczę temu, że są rzeczy, które można lepiej zrobić. Musimy stawiać sobie ciągle nowe cele i iść do przodu, by sprawić, że sport stanie się lepszy dla każdego kibica oglądającego nas w domu. Poza tym w tym roku Ferrari wydaje się być blisko nas, więc na pewno ten sezon zapowiada się ekscytująco”
– dodał.
Źródło: autosport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.