Mitch Evans chce przejść do DTM lub LMP1

Mitch Evans, kierowca zespołu Russian Time w GP2 przyznaje, że chciałby związać się w przyszłym roku z jakimś fabrycznym zespołem z DTM, lub LMP1.

Były czempion GP3 po starcie w tegorocznej edycji 24-godzinnego wyścigu Le Mans, gdzie w kategorii LMP2 wraz z Simonem Dolanem i Oliverem Turveyem zajął w samochodzie Jota Sport drugie miejsce, bierze pod uwagę odejście z wyścigów samochodów jednomiejscowych. Startujący trzeci sezon z rzędu w serii GP2 Nowozelandczyk otwarcie przyznaje, że jego priorytetowym celem na sezon 2016 jest znalezienie fotela w jednym z fabrycznych zespołu w DTM, lub też w najwyższej kategorii WEC - LMP1.

"Idealnie byłoby związać się z jakimś producentem z najwyższej serii, jak DTM, czy LMP1” – powiedział Evans. „Patrząc realistycznie, nie mam już szans na F1, dlatego próbuję związać się z jakimś producentem. Myślę, że to najbardziej sensowna opcja. Tak właśnie wygląda dzisiaj motorsport: musisz być z ludźmi, którzy mogą cię wspierać, ponieważ znalezienie sponsorów jest niesłychanie trudne”.

W tym sezonie Evans nie może liczyć już na żadne starty w wyścigach samochodów sportowych, a w grę wchodzą jedynie pojedyncze testy pod koniec roku, dla zespołów, z którymi może się związać w przyszłości.

"Jeśli chodzi o ściganie się, to w tym sezonie nie ma takiej opcji. Istnieje jedynie możliwość, że wezmę udział w testach pod koniec sezonu” - potwierdził 21-latek. "Wiele zespołów startujących w Le Mans rozwija swoje samochody, więc mam nadzieję, że będę miał okazję testować dla jednego, czy dwóch. Nie mogę powiedzieć nic więcej, ale pracujemy nad tym”.

Tradycyjnie, w serii DTM wszyscy trzej producenci organizują pod koniec każdego sezonu specjalne testy dla potencjalnych debiutantów, dlatego możemy domyślać się, że w jednym z samochodów znajdzie się właśnie Mitch Evans.

Źródło: motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze