Collet wygrywa bezpunktowy wyścig F3, aż trzy wyjazdy samochodu bezpieczeństwa (akt.)

Podopieczny Alpine Caio Collet odniósł pierwsze tegoroczne zwycięstwo w sobotnim wyścigu sprinterskim na torze Spa-Francorchamps. Za rundę nie przyznano jednak żadnych punktów z powodu braku przejechania wystarczającej liczby okrążeń przy zielonej fladze z powodu trzykrotnego wyjazdu samochodu bezpieczeństwa po kilku oddzielnych kolizjach.

Podobnie jak we wcześniejszej części weekend, warunki przed startem rywalizacji były dalekie od idealnych. Nawierzchnia była wilgotna, jednak kierowcy zdecydowali się na opony przeznaczone na suchą nawierzchnię.

Po zgaśnięciu czerwonych świateł ruszający z pole position Hugh Barter obrał wewnętrzną linię jazdy w La Source i przewodził stawce w dół Eau Rouge. Na prostej Kemmel jadący za nim Taylor Bannard, który uporał się z Paulem Aronem, był jednak w stanie wyprzedzić także Bartera i objąć prowadzenie. Collet pozostał na czwartym miejscu, a jako piąty jechał Jonny Edgar. Wkrótce Collet przesunął się do czołowej dwójki i wyprzedził Barnarda, stając się nowym liderem, zaś Barter spadł, najprawdopodobniej z powodu błędu na jednym ze stref hamowań, na piąte miejsce.

Jeszcze na pierwszym okrążeniu konieczny był wyjazd samochodu bezpieczeństwa. Między Sebastianem Montoyą a Rafaelem Villagomezem doszło do kolizji, wskutek którego Montoya doznał uszkodzeń samochodu i utknął na poboczu. Wcześniej, w pierwszym zakręcie, doszło do kolizji z udziałem m. in. Gregorie Sausym i Kaylena Frederika, który przez chwilę także stał w miejscu, lecz udało mu się wznowić udział w wyścigu.

Wyścig został wznowiony na początku czwartego okrążenia. Collet był w stanie obronić prowadzenie przed Barnardem, a jako trzeci podążał Aron. Niestety, zielona flaga ponownie nie potrwała nawet jednego okrążenia. W zakręcie Pouchon doszło do kolizji Ido Cohena oraz Pepe Martiego, który przed tą rundą zajmował trzecie miejsce w klasyfikacji kierowców.

To była dość niecodzienna kolizja. Marti obrócił się w Pouchon po zderzeniu z Gabriele Minim i zatrzymał się na krawężniku. Przez chwilę wydawało się, że jego bolid zgasł, jednak udało mu się ruszyć z miejsca. Niestety, zrobił to, wyjeżdżając w bardzo niebezpieczny sposób wprost pod Cohena, który – co ciekawe – już przed incydentem miał uszkodzone przednie skrzydło. Marti ruszył z miejsca i chciał wrócić na tor, ale zrobił to wprost pod jadącego Cohena i dla wszystkich trzech kierowców był to koniec wyścigu. W innej kolizji uszkodzenia tylnego zawieszenia doznał bolid Olivera Goethego, który także nie dojechał do mety.

Po zabraniu uszkodzonych bolidów z toru przez marshalli, wyścig wznowiono na początku ósmego okrążenia, na 5 kółek przed metą. Collet kontynuował jazdę na prowadzeniu, broniąc się skutecznie przed Barnardem. Jonny Edgar, który jechał na czwartej pozycji, poważnie zblokował opony na hamowaniu do pierwszego zakrętu, co skutecznie wykorzystał Zak O’Suvillan, który wyprzedził swojego brytyjskiego rodaka.

Na następnym okrążeniu lider mistrzostw Gabriel Bortoleto wyprzedził Dino Beganovica i awansował na dziewiąte miejsce, lecz dosłownie chwilę później Beganogic w pierwszym zakręcie uderzył w tył bolidu Bortoleto i potencjalnie doznał w swoim bolidzie uszkodzeń zawieszenia oraz przebicia opony, ponieważ natychmiast zatrzymał się po wewnętrznej początku prostej Kemmel, także odpadając z wyścigu.

Bortoleto zatrzymał swój samochód w takim miejscu, że do zgarnięcia bolidu konieczny był przyjazd lawety. Ze względu na czas potrzebny na przeprowadzenie operacji, wyścig zakończył się za samochodem bezpieczeństwa.

W ten sposób Collet odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w Formule 3 od ubiegłorocznego wyścigu sprinterskiego na holenderskim torze Zandvoort i swoje trzecie w karierze. Drugie miejsce zajął Barnard, dla którego to pierwsze podium w mistrzostwach, a czołową trójkę uzupełnił Aron. Czwartą lokatę uzyskał O’Sullivan, piąty był Edgar, szósta lokata przypadła Colapinto, a najlepszą dziesiątkę zamknęli Barter, Nikola Tsołow, Dino Beganovic oraz Luke Browning.

Co ciekawe, ze względu na to, że w wyścigu nie było dwóch okrążeń rozgrywanych przy zielonej fladze, nie przyznano żadnych punktów.

Wyścig główny Formuły 3 na Spa-Francorchamps zaplanowano na niedzielę na godzinę 8:30.

Aktualizacja

W sobotni wieczór FIA poifnromowała, że ze względu na przejechany pełny dystans wyścigu, punkty ostatecznie zostały przyznane.

PNrKierowcaZespółRezultat
117
Caio Collet
Van Amersfoort Racing12 okr.
227
Taylor Barnard
Jenzer Motorsport+ 0,559
31
Paul Aron
Prema Racing+ 0,998
43
Zak O'Sullivan
Prema Racing+ 1,316
512
Jonny Edgar
MP Motorsport+ 1,536
610
Franco Colapinto
MP Motorsport+ 1,689
725
Hugh Barter
Campos Racing+ 2,206
89
Nikola Cołow
ART Grand Prix+ 2,512
92
Dino Beganovic
Prema Racing+ 3,242
1016
Luke Browning
Hitech Pulse-Eight+ 3,382
114
Leonardo Fornaroli
Trident+ 3,538
128
Grégoire Saucy
ART Grand Prix+ 4,446
1326
Nikita Bedrin
Jenzer Motorsport+ 4,728
1429
Sophia Flörsch
PHM Racing by Charouz+ 5,352
157
Kaylen Frederick
ART Grand Prix+ 5,642
1621
Francesco Simonazzi
Rodin Carlin+ 6,206
1711
Mari Boya
MP Motorsport+ 6,528
1830
Roberto Faria
PHM Racing by Charouz+ 7,623
1928
Alejandro García
Jenzer Motorsport+ 10,371
2019
Tom Smith
Van Amersfoort Racing+ 10,833
2124
Christian Mansell
Campos Racing+ 11,889
2220
Oliver Gray
Rodin Carlin+ 12,672
2331
Woohyun Shin
PHM Racing by Charouz+ 13,135
2418
Rafael Villagómez
Van Amersfoort Racing+ 18,848
NSK5
Gabriel Bortoleto
Trident
NSK15
Gabriele Mini
Hitech Pulse-Eight
NSK23
Josep María Martí
Campos Racing
NSK22
Ido Cohen
Rodin Carlin
NSK6
Oliver Goethe
Trident
NSK14
Sebastian Montoya
Hitech Pulse-Eight

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze