Choć w przeciwieństwie do sześciu swoich rywali, Oliver Rowland nie wygrał ani jednego wyścigu w sezonie 2023/2024, jest liderem Mistrzostw Świata Formuły E po sobotnim wyścigu w Misano.
Kierowca Nissana czwarty raz z rzędu stanął na podium elektrycznej serii wyścigowej i po sześciu wyścigach cieszy się pięciopunktowym prowadzeniem nad ubiegłorocznym mistrzem Jakiem Dennisem.
„Już trzy podia w pięciu wyścigach były już wspaniałym rezultatem, zwłaszcza po tym, jak opuściłem drugą połowę poprzedniego sezonu”
– powiedział Brytyjczyk, który rozpoczął poprzedni sezon jako kierowca Mahindry. „Drugie miejsce tutaj smakuje jednak inaczej. Po Tokio ludzie wątpili, że utrzymamy taką formę przez cały sezon, a ja mówiłem, że musimy twardo stąpać po ziemi, bo czekają nas wyścigi, gdzie oszczędzanie energii będzie kluczowe i które będą dla nas trudniejsze”
.
Układ napędowy Nissana nie jest tak wydajny jak jednostki Porsche i Jaguara, lecz Rowland pokonuje przedstawicieli konkurencji swoją regularnością: „Podium tutaj jest chyba najbardziej satysfakcjonujące ze wszystkich, bo spodziewaliśmy się go najmniej. Musimy dalej robić swoje, bo są lepsze i gorsze dni, a ja na pewno poznałem to przez ostatnie lata”
.
Redakcja ŚwiatWyścigów.pl jest na miejscu tego wydarzenia. Jeśli chcesz czytać więcej materiałów prosto z toru, postaw nam kawę!