Jonas Folger triumfatorem inauguracyjnego wyścigu Moto2

Dramatyczny pierwszy wyścig sezonu kategorii Moto2 upłynął pod znakiem pecha największych faworytów. Zwyciężył Jonas Folger (AGR Team), przed Xavierem Simeonem i Thomasem Luthim.

Pierwsze zaskakujące rozstrzygnięcia miały miejsce jeszcze przed rozpoczęciem wyścigu. Zdobywca pole position jako jedyny zawodnik w stawce zdecydował się na założenie miękkiej tylnej opony, pozostali ruszyli na twardej. Czołowa trójka po starcie utrzymała swoje pozycje, a po kilku okrążeniach Sam Lowes i Johan Zarco wykorzystali zamieszanie w środku stawki i odjechali od grupy pościgowej na prawie 3 sekundy.

Kiedy wydawało się, że walka o zwycięstwo rozegra się między Brytyjczykiem i Francuzem, 17 okrążeń przed metą doszło do sensacyjnej serii wywrotek. Jako pierwszy przewrócił się lider Sam Lowes. Jako kolejny po błędzie w zakręcie 1 i kontakcie z Simeone Corsim upadł Tito Rabat, który także wycofał się z wyścigu. Następnie w zakręcie 6. Axel Pons dosłownie zmiótł z toru Luisa Saloma.

Zamieszanie wykorzystał Zarco, który zdecydowanie odjechał czołowej grupie, a następnie sukcesywnie powiększał swoja przewagę. Za jego plecami o kolejne pozycje walczyli Folger, Simeon, Cortese i Morbidelli. Szczególnie Ci dwaj ostatni przez kilka okrążeń toczyli piękną walkę o czwarte miejsce. Do akcji i odrabiania strat zabrał się Alex Rins, który po kiepskim starcie dogonił grupę walczącą o podium.

Nie był to koniec sensacji w tym wyścigu. Pech dosięgnął również Zarco, który przez problemy techniczne i urwaną dźwignię skrzyni biegów stracił wiele pozycji i do mety dojechał na jednym biegu. Wykorzystał to Folger, który odniósł swoje pierwsze zwycięstwo.

Niemiec na mecie miał ponad +5.051 sekundy przewagi nad Simeonem i ponad 12 sekund nad Luthim. Świetnie zaprezentował się tegoroczny debiutant Rins, który do ostatnich metrów walczył o miejsce na podium. Dla porównania Alex Márquez był dopiero jedenasty ze stratą ponad 21 sekund.

„Nie mogę uwierzyć, że wygrałem wyścig” – mówił w wywiadzie Folger - „Jestem bardzo szczęśliwy. Nie wiem dokładnie co się stało z Zarco. Nie myślałem o tym, starałem się utrzymać swój rytm i dokończyć ten wspaniały wyścig”.

Wyniki dzisiejszego wyścigu dostępne TUTAJ.