Kontuzjowany Iannone przygotowany na trudny wyścig w Austrii

Zdobywca pole position do dzisiejszego wyścigu Andrea Iannone potwierdził, że jest gotowy na trudy związane z rywalizacją na torze Red Bull Ring. Włoch nadal odczuwa ból żeber po niedawnym wypadku, do którego doszło podczas treningu.

Iannone po raz drugi w swojej karierze w MotoGP stanie na czele pierwszego rzędu, który uzupełnią Valentino Rossi i Andrea Dovizioso. Zawodnik Ducati zmaga się jednak z bólem żeber, który jest efektem wypadku podczas treningu motocrossowego, do którego doszło w czasie wakacyjnej przerwy. Choć Iannone utrzymał dobrą dyspozycję w czasie treningów oraz sesji kwalifikacyjnej, to przyznał, że niedzielny wyścig, który składa się 28 okrążeń, będzie prawdziwym wyzwaniem.

„Jeśli chodzi o kontuzję, to jest już lepiej. Clinica mobile działa bardzo dobrze i odzyskuję formę w bardzo krótkim czasie. Od piątku ból jest znacznie mniejszy, jednak 28 okrążeń w czasie wyścigu będzie bardzo trudne. W tej chwili nie chcę jednak myśleć zbyt dużo o kontuzji, ponieważ jest to negatywne podejście. Mamy dużo pozytywów i udało nam się zdobyć pole position, drugie w mojej karierze w MotoGP i dla nas jest to bardzo dobry moment” – powiedział Iannone.

Największą formę na Red Bull Ringu zdaje się prezentować Ducati, które dominowało we wcześniejszych testach na tym torze, jak również podczas treningów. W kwalifikacjach różnice do pozostałych producentów były już mniejsze, jednak nadal to zawodnicy włoskiej ekipy są głównymi faworytami do odniesienia zwycięstwa.

Dovizioso, który do dzisiejszego wyścigu wystartuje z trzeciego pola, nie jest zaskoczony stratą do swojego zespołowego kolegi wynoszącą 0.156 sekundy.

„Wiem, że Iannone jest szybki – zwłaszcza w kwalifikacjach. Staraliśmy się zdobyć pole position, ale nie byłem w stanie tego zrobić. Nie przejechałem perfekcyjnego okrążenia. Czas był dobry, ale nie najlepszy. Ważny jest jednak wyścig i jestem szczęśliwy z dotychczasowego przebiegu weekendu, ponieważ nasze tempo na wyścig jest naprawdę dobre. Zobaczymy, kto będzie najlepszy na tych 28 okrążeniach” – mówił Dovizioso.

Źródło: autosport.com