Ducati: Jerez może być dla nas trudnym torem

Jorge Lorenzo oraz Andrea Dovizioso co prawda mają odmienne zdanie dotyczące przewidywanej pozycji na mecie w Jerez, jednak obaj przyznają, że hiszpański tor nie jest najkorzystniejszy dla Ducati.

Andrea Dovizioso stwierdził, że kolejna runda na Jerez będzie sprawdzianem dla niego i ekipy Ducati. Po pechowej rundzie w Argentynie i szóstej pozycji uzyskanej w Austin, Włoch jest niezadowolony z dotychczasowych rezultatów. Pomimo wcześniejszych testów w Jerez, ‘DesmoDovi’ nie jest pewny, czego może się spodziewać podczas pierwszej europejskiej rundy sezonu MotoGP.

„Wreszcie wróciliśmy do Europy i chociaż miesiąc temu testowaliśmy motocykle na tym torze, nie wiem, czego się spodziewać po wyścigu w Jerez” – powiedział Dovizioso. „Nasza pozycja po trzech rundach nie jest zadowalająca, ponieważ myśleliśmy, że z wyjątkiem wyścigu w Katarze, będziemy szybsi w tym sezonie. W każdym razie wszyscy pracujemy, aby zmienić sytuację, w której się znajdujemy. Chociaż obiekt jest jednym z najtrudniejszych dla mnie i Ducati, będę walczył w Hiszpanii, aby spróbować wrócić na podium”.

Drugi zawodnik zespołu Ducati – Jorge Lorenzo – nie może doczekać się kolejnej rundy na jego domowym torze. Początek sezonu Hiszpana nie należał do najłatwiejszych. Lorenzo w Jerez odniósł pięć zwycięstw – trzy w MotoGP i dwa w klasie 250 cm³ – a także pobijał rekordy okrążeń. W ten weekend Hiszpan będzie świętował piętnastą rocznicę od debiutu w mistrzostwach świata. Od 2002 roku Jorge 65 razy stawał na najwyższym stopniu podium oraz zdobył pięć tytułów mistrza świata.

„Przyjeżdżamy do Hiszpanii po trzech skomplikowanych wyścigach, ale za każdym razem robimy krok w przód. Jerez jest jednym z moich ulubionych torów, z którym mam wspaniałe wspomnienia i dużą liczbę zwycięstw. Prawdę mówiąc – nie jest to najbardziej korzystny tor dla Ducati. Analizujemy wszystkie dane, w tym z ostatnich testów, aby kontynuować pracę na motocyklu i poprawiać naszą konkurencyjność. Nie mogę się doczekać ciepłego przywitania hiszpańskiego tłumu i po raz pierwszy w tym sezonie jechać przed moimi fanami” – tłumaczył Lorenzo.

Źródło: motogp.com, motogp.com