Zawodnicy Yamahy liczą na zwycięstwo w Jerez

Valentino Rossi, który jest liderem klasyfikacji tegorocznego sezonu MotoGP, zapowiedział, że zamierza kontynuować passę z początku rywalizacji – Włoch w tym sezonie nie schodził jeszcze z podium. Z kolei jego zespołowy kolega Maverick Viñales, który nie dojechał do mety wyścigu w Austin, zamierza powrócić do ścisłej czołówki.

Zespół Yamaha może zaliczyć początek tegorocznych zmagań MotoGP do całkiem udanych. W dwóch pierwszych rundach obaj zawodnicy znaleźli się na podium, jedynie w Austin japoński zespół musiał uznać wyższość Marca Márqueza, który do mety dojechał między innymi przed Valentino Rossim. Maverick Viñales niestety nie ukończył tej rywalizacji z powodu wywrotki.

„Nigdy bym nie przypuszczał, że przyjadę do Jerez jako lider mistrzostw świata” – powiedział Rossi. „Jestem bardzo zadowolony, ponieważ udało nam się rozwiązać niektóre problemy napotkane podczas zimowych testów. Nadal musimy poprawić wiele kwestii związanych z motocyklem. Weekend w Jerez będzie bardzo ważny. Jest to pierwszy europejski wyścig na naprawdę niesamowitym torze. Poprawiliśmy się od wyścigu w Austin i będziemy starać się, aby ponownie stanąć na podium. Wiemy jak pracować z motocyklem i jestem pewien, że będziemy w stanie znaleźć to, czego szukamy”.

Maverick Viñales, drugi zawodnik ekipy Yamahy, jest bardzo pewny siebie. Hiszpan czuje, że mimo porażki w Teksasie będzie w stanie walczyć o zwycięstwo na każdym torze w dalszej części sezonu.

„Po rozczarowującym wyniku w Austin cieszy mnie fakt, że nie poniosłem żadnych obrażeń. Udowodniliśmy również, że mamy potencjał, aby walczyć o zwycięstwo w każdym wyścigu i to motywuje mnie do przyjazdu do Jerez jeszcze silniejszym niż byłem podczas ostatniej rundy. Jerez jest dobrym torem dla Yamahy, która zawsze była tam szybka, więc wiem, że mogę tam również stanąć na podium. Jestem zmotywowany na kolejny wyścig” – przyznał Hiszpan.

Źródło: motogp.com, motogp.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze