Maverick Viñales był najszybszym zawodnikiem pierwszego dnia testów na torze Ricardo Tormo w Walencji. Za jego plecami znalazł się Johann Zarco i mistrz świata Marc Márquez.
Pierwszy dzień posezonowych testów rozpoczął się przy bezchmurnym niebie, choć temperatura toru była niska i trzeba było poczekać, aż podniesie się do odpowiedniej. Na początku sesji wielu zawodników wyjechało na tor na kilka okrążeń i po chwili wracali do alei serwisowej. Pod koniec pierwszego dnia najlepszym czasem popisał się Maverick Viñales na motocyklu Yamahy z 2016 roku, Hiszpan potwierdził to o czym spekulowano już od dawna, a mianowicie, że Viñales dużo lepiej czuję się na maszynie Yamahy z poprzedniego sezonu. Za plecami 22-latka sesję zakończył Johann Zarco, który dostał do dyspozycji tegoroczny motocykl Yamahy w specyfikacji 2017 i zaprezentował się z bardzo dobrej strony, tracąc do Hiszpana niespełna dwie dziesiąte sekundy. Na trzeciej pozycji znalazł się Marc Márquez, który dwa dni temu świętował kolejny mistrzowski tytuł. Zawodnik Repsol Hondy przetestował motocykl z obecnego sezonu i prototyp na sezon 2018, na którym przejechał kilkanaście szybkich okrążeń, legitymując się najlepszym czasem przez większą część dnia, dopiero w końcówce został wyprzedzony przez dwóch zawodników Yamahy. Kolega zespołowy Márqueza - Dani Pedrosa zakończył jazdy na jedenastej pozycji ze stratą niewiele ponad sekundy do najlepszego wyniku dnia.
Czwarty czas dnia należał do Valentino Rossiego, który podobnie jak Viñales wykręcił swój najlepszy czas na maszynie z 2016 roku. Włoch w trakcie sesji przewrócił się w 10 zakręcie i doszczętnie zniszczył swoją M1-kę. Po powrocie na tor podkręcił tempo i poprawił zdecydowanie swój wynik, awansując właśnie na czwartą pozycję przejeżdżając 63 okrążenia. Bardzo dobrze po przesiadce na Ducati radzi sobie Jack Miller, który zakończył pierwszy dzień testowy na piątej pozycji, tracąc do najlepszego wyniku niewiele ponad pół sekundy. Australijczyk szybko przystosowuje się do nowej maszyny i poprawił swój najlepszy wynik z weekendu wyścigowego o kilka dziesiątych sekundy, co pokazuje, że motocykl Ducati odpowiada mu bardziej niż satelicka Honda, którą miał do dyspozycji przez ostatnie lata. Za plecami Millera uplasował się Aleix Espargaro na Aprilli, a dalej byli dwaj fabryczni zawodnicy Ducati - Andrea Dovizioso i Jorge Lorenzo znaleźli się za plecami Millera, meldując się odpowiednio na siódmej i ósmej lokacie.
Debiutujący w królewskiej kategorii Franco Morbidelli, Takaaki Nakagami, Xavier Simeon zamknęli stawkę 20 zawodników ze sporymi stratami do najlepszych czasów dnia. Cała trójka ma jeszcze sporo czasu na dostosowanie się do motocykla i poprawienie czasów, a najlepsza okazja do tego będzie już jutro, kiedy zawodnicy będą mieć jeszcze 7 godzin jazd testowych do wykorzystania. Na torze nie pojawili się zawodnicy Suzuki - Alex Rins i Andrea Iannone, ale jutro powinni dołączyć do stawki testujących.
Źródło: motogp.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
