Mechanik zespołu MotoGP zawieszony i zwolniony za fałszywy test na COVID-19

Członek jednego z topowych zespołów klasy MotoGP sfałszował wynik swojego testu PCR, aby uzyskać dostęp do padoku podczas kolejnej rundy mistrzostw świata. Poinformowała o tym IRTA (Międzynarodowe Zrzeszenie Zespołów Wyścigowych), zawieszając go.

W padoku MotoGP dalej obowiązuje ścisły reżim sanitarny, przez który każdy członek zespołu musi przedstawić negatywny wynik testu na koronawirusa przed Grand Prix, niezależnie od tego czy jest zaszczepiony.

Szef International Race Teams’ Assocation przekazał zespołom, iż jest zawiedziony faktem, że jego organizacja odkryła złamanie zasad: „Przykro nam, że musimy poinformować, że negatywny test PCR ukazany przez mechanika jednego z najlepszych zespołów był, tak naprawdę, marną kopią poprzedniego”.

Przepustka mechanika została zablokowana, a sankcje, którymi został objęty potrwają minimum do końca bieżącego roku – to jednak nie koniec. Kilka godzin później zespół Esponsorama Avintia, dla którego jeżdżą Enea Bastianini i Luca Marini, wystosował oświadczenie, w którym przyznaje, że to ich pracownik sfałszował wynik; „Jesteśmy zobligowani do wyciągnięcia konsekwencji dyscyplinarnych i zerwania jakichkolwiek relacji z członkiem naszego zespołu, który wczoraj sfałszował test PCR. Takie zachowania niszczą nie tylko wizerunek zespołu, ale także reszty padoku i całej serii”.

Cała sytuacja miała miejsce przed powrotem na tor Misano, z którego Esponsorama ma dobre wspomnienia – kilka tygodni temu Enea Bastianini stanął tam na podium.

Kolejna runda na torze imienia Marco Simoncelliego odbędzie się w dniach 22-24 października.

Źródło: therace.com, materiały zespołu Avintia

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze