Roman Baran – czy będzie 9. tytuł mistrzowski?

Karierę profesjonalnego kierowcy wyścigowego rozpoczynał w 2001 roku od tego czasu zdobył 8 tytułów Mistrza Polski, 7 tytułów Wicemistrza i II Wicemistrza Polski w klasie i grupie oraz tytuł Mistrza Słowacji w E1-2000. To w skrócie sportowe osiągnięcia Romana Barana, jednego z najstarszych stażem kierowców w GSMP.

Pierwszym samochodem Rzeszowianina był Fiat Cinquecento, którym startował przez pierwszy sezon. Następnie przesiadł się do Peugeota 205, którego po raz ostatni wykorzystał w 2005 roku podczas zakończenia sezonu na Górze Św. Anny, wypadając z trasy tuż za zajazdem i dachując ostatecznie lądując na drzewach dachem w dół.

Od sezonu 2006 Roman związał się z francuską marką Renault, startując Clio o różnych specyfikacjach. Najpierw było to Clio Cup, a od kilku sezonów Clio w wersji S1600, które obecnie czeka na sprzedaż.

„Przez całą moją karierę zdobyłem tyle tytułów i pucharów, że powoli nie mieszczą się na półkach w moim domu i firmie” – mówi Roman Baran. „Wiele w wyścigach górskich zależy od szczęścia, przygotowania samochodu i doświadczenia kierowcy. Liczy się zapoznanie z trasą, zimna głowa i oczywiście ekipa serwisowa”.

W sezonie 2014 Roman Baran po raz kolejny potwierdził swoje topowe przygotowanie do sezonu Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski wygrywając w Open-2000 6 z 16 wyścigów, trzykrotnie zajmując drugie miejsce, raz będąc na trzecim stopniu podium i raz tuż poza nim. Trzech wyścigów nie udało się ukończyć, a podczas finałowych rund na Magurze kierowca z Rzeszowa nie wystartował zapewniając sobie tytuł mistrzowski w klasie już na dwie rundy przed zakończeniem sezonu GSMP 2014.

„Przyszedł czas, że nie muszę już nikomu nic udowadniać” – podsumowuje swoją karierę Romek. „W klasie zdobyłem wszystko co było do zdobycia. Jestem jednym z najstarszych stażem zawodników w GSMP. Powinienem pomyśleć o wyścigowej emeryturze i zająć się obsługiwaniem młodych ambitnych zawodników. Jednak przed podjęciem takiej decyzji chciałbym wsiąść do auta 4x4 i powalczyć w generalce. Pomimo, że w czubie ścigają się pieniądze a nie umiejętności, to i tak chciałbym spróbować swoich sił z najszybszymi kierowcami GSMP z poprzednich sezonów”.

W sezonie 2015 Roman Baran ponownie wsiada do Renault Clio RS i powalczy w grupie E1-2000, która przez ostatnie dwa sezony okazała się najliczniejszą klasą, tuż po N-2000, jaka startuje w GSMP. W tym roku sezon składa się z 14 rund, z których dwie rozegrane zostaną na trasie z Uhrovca na szczyt JankovVrsok w okolicach Banovców nad Bebravou. Polski sezon zaczyna się 8 maja Międzynarodowym Bieszczadzkim Wyścigiem Górskim, który jest domową rundą Romana, zlokalizowaną niespełna 90 km od Rzeszowa.

„Szkoda, że z kalendarza wypadły zawody w Jahodnej. To była bardzo dobra runda. Techniczna, szybka, nieprzewidywalna dla wielu nawet najlepszych kierowców” – kończy Baran. „Ten sezon chciałbym zaliczyć od początku do udanych i pokazać na co mnie stać, zaprezentować się przed sponsorami i udowodnić, że warto zainwestować w moją jazdę, ponieważ przynosi co roku tytuły mistrzowskie, a przede mną w zasięgu jest 9 tytuł Mistrza Polski”.