Meeke zbliża się do wygranej, Ptaszek z problemami

Druga sobotnia pętla przebiegła bez większych dramatów i wypadków na trasach. Na czele pozostaje Kris Meeke, któremu już bardzo blisko do wywalczenia drugiego zwycięstwa w karierze. Na drugim miejscu plasuje się Sébastien Ogier, do którego trzeci Andreas Mikkelsen traci zaledwie 3,1 s. Z problemami z dyferencjałem zmagał się nasz reprezentant, Hubert Ptaszek, w wyniku czego Polak zakończył rywalizację po drugim odcinku popołudniowej pętli.

Pierwszy odcinek specjalny padł łupem Andreasa Mikkelsena. Pomimo tego Norweg twierdził: „Staraliśmy się utrzymywać dobre tempo, jednak rytm nie był do końca taki, jakiego chcieliśmy”. Niemniej jednak kierowca Volkswagena wyprzedził drugiego Latvalę o 3,6 s, a trzeciego Daniego Sordo o 4,1 s. Na SS13 z rywalizacją pożegnał się Khalid Al Qassimi, który zbyt głęboko wjechał w zakręt i zniszczył przód swojego samochodu.

Pierwszy odcinek drugiej pętli zachowawczo przejechał lider rajdu, Kris Meeke. „Odcinek był ciasny i trudny w niektórych miejscach. Staramy się jechać bezpiecznie” – twierdził Irlandczyk.

Hubert Ptaszek na mecie SS13 mówił: „Nie jest źle. Dobór opon był zdecydowanie lepszy, niż na pierwszej pętli, dlatego jestem zadowolony. Wciąż jestem zły z powodu straty czasu na porannej pętli ze względu na dwie przebite opony”.

Drugi odcinek specjalny wygrał także Andreas Mikkelsen. „Byłem bliski perfekcji na tym oesie. Jazda była dużą frajdą” – twierdził Norweg. Nieco gorzej przedstawiała się sytuacja kierowców WRC-2 na tym odcinku. Lider tej klasy, Pontus Tidemand przebił prawą tylną oponę, w wyniku czego stracił aż dwie minuty do lidera a tym samym – prowadzenie w rajdzie, które jednak odzyskał na kolejnym odcinku specjalnym. U Huberta Ptaszka pojawiły się natomiast problemy z dyferencjałem. „Problemy w Rajdzie Portugalii miało wiele załóg, do których niestety zaliczamy się także my. Dzień skończyliśmy z popsutym dyferencjałem, jednak jutro wracamy na trasę” - pisał Ptaszek na facebooku.

Ostatni sobotni odcinek został zdominowany przez kierowców Volkswagena. Pierwsze miejsce zajął Ogier przed Mikkelsenem i Latvalą. „Wiem, że zrobiłem wszystko co mogłem, ale to było okropne popołudnie. Przyczepność była bardzo niska, a teraz wygląda na to, że zmieni się pogoda – gdyby jutro padało, byłaby to najgorsza dla mnie sytuacja!” – mówił mistrz świata.

Z kolei Andreas Mikkelsen, którego strata do Ogiera wynosi już zaledwie 3,1 s na pytanie: „Czy możesz jutro pokonać Ogiera?” odparł: „Wszystko jest możliwe, zrobię co w mojej mocy”.

Po drugiej pętli przewaga Krisa Meeke'a nad Ogierem nieco zmalała, jednak Irlandczyk wciąż ma w zapasie 45 sekund.

W niedzielę na kierowców czekają cztery odcinki specjalne i już niedługo przekonamy się, czy Krisowi Meekowi uda się wywalczyć drugie zwycięstwo w karierze.

P	Nr	Załoga		Zespół		Rezultat
1	7		Kris Meeke Paul Nagle	Abu Dhabi TOTAL World Rally Team		3:16:11.4
2	1		Sébastien Ogier Julien Ingrassia	Volkswagen Motorsport		+ 45.3
3	9		Andreas Mikkelsen Anders Jaeger	Volkswagen Motorsport II		+ 48.4
4	4		Dani Sordo Marc Martí	Hyundai Motorsport		+ 1:20.0
5	6		Eric Camilli Benjamin Veillas	M-Sport World Rally Team		+ 3:04.2
6	2		Jari-Matti Latvala Miikka Anttila	Volkswagen Motorsport		+ 4:07.8
7	5		Mads Østberg Ola Floene	M-Sport World Rally Team		+ 6:32.8
8	21		Martin Prokop Jan Tomanek	Jipocar Czech National Team		+ 8:11.8
9	34		Pontus Tidemand Jonas Andersson	Skoda Motorsport		+ 9:54.2
10	42		Nicolas Fuchs Fernando Mussano	Nicholas Fuchs Sierlecki		+ 10:26.2