Po awariach, które wystąpiły w Rosji i Chinach, w samochodzie Lewisa Hamiltona na Grand Prix Hiszpanii znajdzie się nowy generator odzyskiwania energii kinetycznej pochodzącej z turbiny.
Aktualny mistrz świata napotkał na identyczny problem z MGU-H podczas kwalifikacji w Soczi, który pojawił się w czasówce w Szanghaju. Po sprawdzeniu jednostki napędowej w fabryce, zespół zdecydował się wdrożyć nowy koncept tego elementu, ale ze względu na małą ilość czasu do rundy w Barcelonie, przygotowana została tylko jedna sztuka.
W wyniku tego tylko Hamilton będzie mógł wykorzystać zaktualizowaną wersję MGU-H, który będzie już czwartym generatorem z pięciu przewidzianych w regulaminie, zaś Rosberg pozostanie przy starym generatorze, z którego korzystał od początku sezonu.
W samochodzie Hamiltona oprócz generatora zostanie zamontowane nowe turbo, które także będzie czwartym użytym w tym sezonie. Wszystko wskazuje więc na to, że Brytyjczyk w dalszej części rywalizacji będzie musiał liczyć się z karami cofnięcia na starcie.
Z kolei samochód Rosberga został wyposażony w nowy silnik spalinowy i generator odzyskiwania energii kinetycznej z hamulców (MGU-K) – Niemiec wykorzysta w tym przypadku drugą pulę elementów, jednak jednocześnie pozostanie przy dotychczasowej wersji turbiny.
Sauber oraz Haas otrzymali jednostki napędowe Ferrari o nowej specyfikacji, w których poprawione zostały: silnik spalinowy, turbo oraz MGU-H. Oprócz Marcusa Ericssona, pozostali zawodnicy z tych zespołów będą korzystać również z nowszej wersji MGU-K.
Źródło: autosport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.