Spore zmiany na Albert Park w związku z szybszymi samochodami

Aby zapewnić odpowiedni poziom bezpieczeństwa dla nowych samochodów Formuły 1, organizatorzy inauguracyjnego Grand Prix Australii zostali zmuszeni do wprowadzenia znacznych zmian na goszczącym tą imprezę torze Albert Park.

Zgodnie z planem dostarczonym przez FIA do Australian Grand Prix Corporation, uzyskiwane przez kierowców prędkości w zakrętach w tym sezonie będą większe o 20 do 50 km/h, a punkty hamowania opóźnią się o 20 do 30 metrów, co w przypadku toru w Melbourne zaowocuje rezultatami o 3-4 sekundy lepszymi. W związki z tym, konieczne jest wprowadzenie dodatkowych środków bezpieczeństwa. Na dzień dzisiejszych przeprojektowane zostaną bariery energochłonne na wyjściach zakrętów 1, 6 i 14, a na wyjściu z 12. wirażu pojawić ma się całkowicie nowa bariera Tecpro, pierwsza taka na torze Albert Partk, której koszt wynosić będzie ponad 100 tys. dolarów. 

„FIA dostarczyła nam instrukcje opracowane na podstawie przeprowadzonych testów, które wskazują, że należy bardziej wytłumić siłę ewentualnego uderzenia, co w przypadku zakrętu numer 12 wiąże się z zainstalowaniem bariery ochronnej dostosowanej do wysokich prędkościach” – powiedział Craig Moca, menadżer odpowiedzialny za infrastrukturę obiektu. „Zapoznaliśmy się ze wszystkimi informacjami dostarczonymi nam przez FIA, a w związku z tym, że nasz tor budowany jest specjalnie na te zawody, musimy zapewnić dodatkową warstwę opon do tłumienia uderzeń, a także zakupić 80-metrową barierę Tecpro. Jako że jesteśmy oldschoolowym torem, którego bandy ochronne składają się głównie z opon, posiadanie tego typu sprzętu jest dla nas dużym krokiem naprzód”.

W newralgicznej sekcji zakrętów 11-12, gdzie zainstalowana zostanie bariera Tecpro, zawodnicy w nowych samochodach osiągać będą prędkości dochodzące do 230 km/h, a w przypadku wycieczki na pobocze i przedarcia się przez żwirową pułapkę, w najgorszym wypadku uderzą w bandę z prędkością 129 km/h.

„Wcześniej na wyjściu z 12. zakrętu mieliśmy 6 rzędów opon” – dodał Moca. „Teraz usuniemy trzy z nich i zamontujemy tam system Tecpro, co pięć metrów będziemy mieli rząd podwójnej bariery, które dużo lepiej tłumią uderzenie niż zwykła banda z opon”.

Wszędzie indziej nacisk położony został jedynie na przeprofilowanie istniejących już band. Szczególnie starannie poprawiona zostać ma sekcja wokół pułapki żwirowej na końcu prostej startowej, gdzie Ralf Schumacher zaliczył w 2002 roku pamiętny wypadek, przelatując nad innymi samochodami. Na jej końcu, gdzie kończy się również strefa DRS, warstwa opon ma zwiększyć się dwukrotnie, z 10 do 20 metrów. Podobna strategia zastosowana zostanie w pozostałych zakrętach, gdzie zawodnicy jechać będą z większą prędkością. 

Rozpoczynające sezon Grand Prix Australii odbędzie się 26 marca.

Źródło: motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze