Pirelli znacznie obniży minimalne limity ciśnień

Firma Pirelli potwierdziła, że w nadchodzącym sezonie obniży limity minimalnych ciśnień opon, co spotkało się z pozytywną reakcja zespołów Formuły 1. 

W zeszłym roku wiele ekip i kierowców narzekało na narzucane przez Pirelli minimalne ciśnienia opon. Według włoskiego producenta wyznaczane były one ze względów bezpieczeństwa, podczas gdy inżynierowie argumentowali, że są one zdecydowanie za wysokie, a ich obniżenie pozwoliłoby na zastosowanie bardziej agresywnych strategii. 

Prośba ta zostanie spełniona w tym sezonie, kiedy będziemy mieli do czynienia z większymi i szerszymi gumami, które w dodatku ulegać mają mniejszej degradacji. Gdy tylko plany te zostały ogłoszone, pojawiły się głosy, że w przypadku utrzymania restrykcji dotyczących ciśnienia, czasy okrążeń nie spadną ani trochę. 

„Jeżeli będziemy musieli stosować ciśnienia na poziomie przekraczającym 25 PSI, czasy okrążeń nie będą lepsze niż te z zeszłego roku” - cytował jednego z inżynierów magazyn Auto Motor und Sport. 

Niemiecka gazeta ujawnia teraz, że Pirelli zdecydowało się dokonać znaczącej zmiany, zmniejszając minimalne limity do odpowiednio 22 PSI w przednich oponach i 18 PSI w tylnych oponach. 

„To bardzo odważne. Przy takich ciśnieniach naprawdę będziemy mogli zobaczyć co potrafią te nowe samochody” – powiedział jeden z inżynierów Renault.

Nowe przepisy obowiązywać będą już od pierwszej sesji zimowych testów, która rusza na torze w Barcelonie już jutro.

Źródło: onestopstrategy.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze