Jak poinformował niemiecki Auto Motor und Sport, Max Verstappen ma w swoim kontrakcie klauzulę, dzięki której może odejść z Red Bulla już po tym sezonie i trafić do Mercedesa.
Doradca Red Bulla Helmut Marko potwierdził, że Verstappen może skorzystać z klauzuli odejścia zapisanej w swoim kontrakcie pod pewnymi warunkami. Ich szczegóły nie są do końca znane, jednak według doniesień Verstappen musi znajdować się na odpowiednim miejscu w klasyfikacji kierowców w danym punkcie sezonu, aby Red Bull mógł bezpiecznie zatrzymać u siebie Holendra. Co ważne, ten wymóg nie jest na tę chwilę spełniony.
Jako że Verstappen obecnie zajmuje czwarte miejsce w zestawieniu i ma na koncie 100 punktów ze stratą 11 oczek względem Sebastiana Vettela, oznaczałoby to, że pozycja gorsza od trzeciej oznacza możliwość odejścia zwycięzcy pięciu wyścigów F1 z obecnego zespołu.
W wypowiedzi przed Grand Prix Austrii Verstappen przyznał, że nie jest sfrustrowany faktem, że we wszystkich wyścigach dojeżdżał do mety w czołowej piątce, ale tylko przy dwóch okazjach znalazł się na podium. Podkreślił jednak, że jest w Formule 1 po to, aby zostać mistrzem świata, a nie walczyć o czwarte miejsce.
To może oznaczać, że Verstappenowi mimo wszystko kończy się cierpliwość i będzie skłonny do aktywacji klauzuli odejścia. Według Helmuta Marko, jego podopieczny może trafić do Mercedesa, gdzie mógłby być zespołowym partnerem Lewisa Hamiltona. Obecnie Valtteri Bottas po wcześniejszych przebłyskach w tym sezonie teraz zdaje się odstawać od swojego kolegi z ekipy, a dodatkowo w kolejce do fotela wyścigowego czeka również Esteban Ocon. Pojawienie się Verstappena na rynku transferowym może jednak znacząco wpłynąć na to, jak będzie wyglądać stawka kierowców w przyszłości.
Źródło: auto-motor-und-sport.de
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.