W myśl argentyńskiego prawa, ciało pięciokrotnego mistrza świata Formuły 1 - Juana Manuala Fangio zostanie w przyszłym miesiącu poddane ekshumacji, w związku z testem na ojcostwo.
Zwłoki Juana Manuela Fangio, który dominował na torach wyścigowych całego świata w latach 50-tych, jest kluczowym dowodem w procesie sądowym dotyczącym ustalenia ojcostwa mężczyzny, który twierdzi, że jest synem legendy Formuły 1.
Ciało mistrza świata Formuły 1 z sezonów 1951, 1954-1957 zostanie poddane ekshumacji 7 sierpnia, w celu przeprowadzenia analizy DNA. Wiadomość ta ujrzała światło dzienne na kilka dni przed 20. rocznicą śmierci Fangio, która przypada na 17 lipca.
Grób Juana Manuela Fangio znajduje się na cmentarzu w miejscowości Balcarce, gdzie czempion F1 przyszedł na świat i dorastał. Po jego otwarciu ciało przewiezione zostanie do pobliskiego miasta Mar Del Plata, gdzie będzie mogła zostać przeprowadzona analiza DNA.
Powodem ekshumacji zwłok Fangio jest rozpoczęty w roku 2013 proces o ojcostwo Oscara Cesara Espinozę.
Argentyński kierowca w trakcie swojego życia nigdy nie wstąpił w związek małżeński i nie zostawił po sobie udokumentowanego potomstwa, jednakże przez dłuższy czas był w związku z Andreą Berruet, matką Oscara.
Juan Manuel Fangio uznawany jest przez wielu za najlepszego kierowcę swojej ery. Karierę rozpoczął już w latach 30-tych, za kierownicą Modelu A Forda, który wcześniej pełnił rolę taksówki. W trakcie niepełnych ośmiu sezonów spędzonych w Formule 1, pięć razy, w czterech różnych zespołach, zdobył mistrzostwo świata, wygrywając w 24. Grand Prix.
Źródło: motorsport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.