FIA potwierdziła, że producenci nie będą mogli dostarczać swoim zespołom klienckim jednostek napędowych, które rozwojem odbiegają od motorów zamontowanych we własnych samochodach.
W chwili obecnej Red Bull walczy o być albo nie być w Formule 1 ze względu na ogromne problemy ze znalezieniem dostawcy jednostek napędowych. Zespół początkowo chciał nawiązać współpracę ze stajnią Ferrari, jednak ta miała do zaoferowania jedynie silniki o starszej specyfikacji, ponieważ według doniesień jest już za późno, by móc w odpowiednim czasie wyprodukować wszystkie składowe części, z których zbudowany jest silnik hybrydowy.
Artykuł 23.5 Regulaminu Sportowego F1 na sezon 2016 mówi, że tylko jednostki napędowe, które są identyczne do tych homologowanych przez FIA mogą być używane w czasie sezonów 2016-2020.
Chociaż przepis ten uniemożliwia wykorzystanie silników o różnych specyfikacjach, to producent może dzięki lepszemu oprogramowaniu lub produktów paliwowych mieć przewagę nad swoimi klientami, a takiej możliwości nie uwzględniają już nowe zasady.
Chociaż reguła ta jest korzystną sytuacją dla Red Bulla, nadal jest możliwa zmiana nowo ustalonych przez FIA zasad, oczywiście w przypadku zgody wszystkich zespołów. W artykule 1.2 czytamy, że regulamin sportowy może być zmieniony wyłącznie z jednomyślną zgodą wszystkich zespołów biorących udział w mistrzostwach w sezonie 2016.
Źródło: motorsport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.