Producenci silników zgodzili się na cięcia kosztów

Dostawcy jednostek napędowych F1 zgodzili się na redukcję kosztów związanych z zaopatrywaniem zespołów klienckich w silniki.

Decyzja ta jest efektem dwudniowego spotkania w Genewie – najpierw Grupy Strategicznej w poniedziałek, a dzień później, Komisji F1. Nie oczekuje się jednocześnie wydania przez FIA specjalnego oświadczenia, które miałoby zawierać odpowiednie ustalenia.

Czterech producentów silników – Mercedes, Ferrari, Renault i Honda – zgodzili się na redukcję kosztów dostarczania 1.6-litrowych silników hybrydowych V6 do 12 milionów euro na sezon dla zespołów klienckich.  Dodatkowo zapewnili oni, że cała stawka będzie miała dostęp do jednostek. Nowe przepisy wejdą w życie w 2018 roku i przez co najmniej 3 sezony nie będą ulegać drastycznym zmianom.

Jest to odpowiedź na próbę wprowadzenia niezależnego dostawcy silników, co zostało proponowane przez Jeana Todta i Berniego Ecclestone'a w zeszłym roku. Ostatecznie odrzucono taką możliwość. Pod koniec 2015 r. producenci zostali zobowiązani do rozwiązania szeregu problemów obejmujących m. in. uproszczenie przepisów technicznych oraz poprawę poziomu hałasu.

Wszyscy producenci mieli czas do 15 stycznia na przedstawienie swoich propozycji, które miały spotkać się z pozytywną reakcją obradujących w Genewie. Nadal nie ma formalnego zatwierdzenia wspomnianych planów, które mogą złagodzić ciężar związany z kosztami dla mniejszych zespołów zmuszonych płacić 20-15 mln euro rocznie za jednostki napędowe.

Oznacza to, że pomysł niezależnego silnika został już całkowicie porzucony. Teraz oczekuje się na ratyfikację tych zmian przez Światową Radę Sportów Motorowych, której spotkanie ma odbyć się w marcu. W celu dalszego dążenia do zmniejszenia kosztów, na każdego kierowcę podczas sezonu przypadać będą wyłącznie trzy skrzynie biegów.

Źródło: autosport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze