Bottas przed Hamiltonem w pierwszym treningu na Silverstone

Kierowcy Mercedesa rozpoczęli najlepiej weekend na Silverstone, kończąc pierwszą sesję treningową na pierwszym i drugim miejscu. Bezpośrednio za Bottasem i Hamiltonem uplasowali się zawodnicy Red Bulla.

Pierwsza sesja treningowa na torze Silverstone rozpoczęła się przy dość niekorzystnych warunkach. Na niebie kłębiły się ciemne chmury, z których w każdej chwili mógł zacząć padać deszcz.

Na pierwsze 90. minut mieliśmy zmianę w garażu Haasa, gdzie Kevina Magnussena zastąpił Antonio Giovinazzi. 

Najwięcej uwagi skupiał jednak garaż Ferrari, gdzie na samochodzie Sebastiana Vettela zamontowany został prototyp przezroczystej tarczy, która w przyszłym roku ma być obowiązkowym wyposażeniem samochodu. Zgodnie z programem, Niemiec miał zaliczyć dzisiaj 3 kółka z tego typu rozwiązaniem i w zależności od jego wrażeń, zostanie ono w przyszłości różnie rozwijane.

Nie licząc okrążeń instalacyjnych, pierwsze przejazdy miały miejsce dopiero po 20. minutach. Ciszę przełamał Kimi Räikkönen, zaliczając mierzone kółko na poziomie 1:32.533s. Niewiele wolniej pojechał chwilę później Pascal Wehrlein. 

W tym czasie boksy opuścili już także Felipe Massa czy Daniel Ricciardo. Brazylijczyk jeździł ze stosunkowo małym prześwitem, o czym przekonał się już na swoim pierwszym szybkim kółku. Kierowca Williamsa mocno najechał na tarki w Copse, które spowodowały małe uszkodzenia w obrębie dyfuzora. 

Daniel Ricciardo miał z kolei na swoim samochodzie dwa duże płaty sensorów, badających przepływ powietrza za przednią osią. Co ciekawe, nie przeszkodziły mu one w odnotowaniu nieco lepszego czasu od Räikkönena. 

Pierwszym zawodnikiem, który zszedł z czasem poniżej 1:32s był Max Verstappen, który wykręcił 1:31.771s, ale chwilę później na czele tabeli ponownie był Kimi z wynikiem 1:31.305s. Z niewiele wolniejszym tempem podróżował Sebastian Vettel, który pozbył się już przezroczystej osłony.

Kierowcy Mercedesa pojawili się na torze dopiero po pół godzinie i od razu popisali się najlepszymi czasami. Już pierwszy wykręcony przez Valtteriego Bottas wynik 1:30.788s był lepszy od zeszłorocznego najlepszego rezultatu z piątku. Lewis Hamilton chwilę później urwał kolejne 0.3s.

W miarę upływu czasu poprzeczka cały czas szła w górę, głównie za sprawą zawodników z Brackley. Zarówno Bottas jak i Hamilton, podobnie jak większość stawki, wybrali na swoje pierwsze stinty opony miękkie, na których obaj potrafili zejść do 1:29.106 w przypadku Bottasa i 1:29.485s w przypadku Hamiltona. Rezultat Bottasa był w tym momencie najlepszym czasem w obecnej konfiguracji Silverstone. 

Z uwagi na dużo większy docisk, którym w tym sezonie charakteryzują się samochody Formuły 1, mogliśmy oczekiwać, że tor Silverstone będzie tym miejscem, gdzie różnice w czasach i prędkościach w porównaniu do zeszłego roku będą bardzo wyraźne. W czwartek praktycznie wszyscy zawodnicy podkreślali fakt, że nie mogą się doczekać aby przejechać sekcje Maggotts-Becketts jeszcze szybciej, jednak nie widzieliśmy tutaj znacznych różnic prędkości, tak jak w wolnych zakrętach Luffield, Vale czy Club.

Po drugiej stronie tabeli przez dłuższy czas plasował się Antonio Giovinazzi, którego problemy techniczne zmusiły do dłuższego pobytu w garażu. Włoch pojawił się na drugim stincie dopiero na pół godziny przed końcem sesji i poprawił swój rezultat o ponad 4 sekundy, przeskakując z 20. na 15. pozycję.

Po pierwszym stincie przewaga liderującego Bottasa nad resztą stawki z wyłączeniem Hamiltona sięgała ponad sekundy, ale na drugim przejeździe zmienić potrafili to jedynie zawodnicy Red Bulla. Ponownie nieco szybszy był Max Verstappen, który tracił do autora najlepszego czasu mniej niż pół sekundy, podczas gdy Daniel Ricciardo legitymował się wynikiem gorszym od Bottasa o ponad 0,8s.

Kierowcy Ferrari, którzy od początku sesji korzystali z opon super-miękkich, musieli zadowolić sie piątym i szóstym miejscem.

O pogarszającej się pogodzie nad Silverstone świadczyć mógł coraz silniejszy wiatr, który dawał się we znaki szczególnie na prostej Hangar. Na efekty tego zjawiska skarżyli się m.in. Daniił Kwiat, Romain Grosjean i Pascal Wehrlein. 

W końcówce sesji swoje czasy poprawili także zawodnicy McLarena. Mimo problemów z podłogą, Fernando Alonso zdołał wykręcić 8. czas, a jego kolega z drużyny awansował na 10. pozycję. 

Oto pełne wyniki porannego treningu:

P Nr Kierowca Zespół   Rezultat
1 77 Valtteri Bottas Mercedes-AMG Petronas Motorsport 1:29,106
2 44 Lewis Hamilton Mercedes-AMG Petronas Motorsport + 0,078
3 33 Max Verstappen Red Bull Racing + 0,498
4 3 Daniel Ricciardo Red Bull Racing + 0,836
5 7 Kimi Räikkönen Scuderia Ferrari + 1,031
6 5 Sebastian Vettel Scuderia Ferrari + 1,411
7 26 Daniił Kwiat Scuderia Toro Rosso + 1,789
8 14 Fernando Alonso McLaren Honda Formula 1 Team + 1,887
9 19 Felipe Massa Williams Martini Racing + 1,893
10 2 Stoffel Vandoorne McLaren Honda Formula 1 Team + 1,935
11 55 Carlos Sainz Jr Scuderia Toro Rosso + 2,094
12 31 Esteban Ocon Sahara Force India F1 Team + 2,104
13 11 Sergio Pérez Sahara Force India F1 Team + 2,191
14 8 Romain Grosjean Haas F1 Team + 2,504
15 18 Lance Stroll Williams Martini Racing + 2,578
16 20 Antonio Giovinazzi Haas F1 Team + 2,925
17 27 Nico Hülkenberg Renault Sport Formula One Team + 3,065
18 30 Jolyon Palmer Renault Sport Formula One Team + 3,344
19 94 Pascal Wehrlein Sauber F1 Team + 3,923
20 9 Marcus Ericsson Sauber F1 Team + 4,293

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze