Max Verstappen przewodził całej stawce w deszczowym sprawdzianie przed kwalifikacjami do pierwszej rundy Formuły 1 po letniej przerwie. Holender znalazł się przed Georgem Russellem oraz swoim partnerem z ekipy.
Trzeci trening podczas tegorocznego weekendu na Zandvoort był niezwykły nie tylko z powodu, iż była to pierwsza sesja odbywająca się na mokrym torze, lecz także ze względu na fakt pełnoprawnego debiutu Liama Lawsona w Grand Prix Formuły 1. Nowozelandczyk zastępuje kontuzjowanego Daniela Ricciardo, którego spotkało dość niefortunne zdarzenie na początku wczorajszych popołudniowych jazd.
Best of luck out there, @LiamLawson30 💪
— Formula 1 (@F1) August 26, 2023
The 21-year-old makes his first F1 appearance on a Saturday for @AlphaTauriF1 #DutchGP #F1 pic.twitter.com/4C3APHICZ8
Kilka minut przed startem treningu deszcz kolejny raz dał o sobie znać, jednak po zapaleniu się zielonych świateł na końcu alei serwisowej warunki poprawiły się na tyle, że ulubieniec miejscowych Max Verstappen oraz Liam Lawson postanowili wykorzystać nadarzającą się sytuację i od razu przejechać okrążenia zapoznawcze.
Pierwsza szybka próba holenderskiego dwukrotnego mistrza świata nie należała do najprzyjemniejszych. Trzeci zakręt mógł zebrać kolejne żniwo, jednak Verstappen zdołał wyratować się od kontaktu z barierą.
Po niespełna sześciu minutach sesji, gdy dokładnie połowa stawki znajdowała się na torze, w komunikatach radiowych kierowców zaczęły pojawiać się głosy o nasilających się opadach deszczu. Warunki pogarszały się z każdą minutą, a Sergio Perez i Logan Sargeant zanotowali szeroki wyjazd odpowiednio w trzecim i pierwszym sektorze.
Pierwsza czerwona flaga pojawiła się niedługo później za sprawą Kevina Magnussena, który stracił przyczepność zaraz po wyjeździe z alei serwisowej na zimnych przejściowych oponach w dokładnie tym samym miejscu, w którym wcześniej problemy miał Max Verstappen.
🚩 RED FLAG 🚩
— Formula 1 (@F1) August 26, 2023
Magnussen slides into the wall at the treacherous Turn 3 and the session comes to a halt#DutchGP #F1 pic.twitter.com/foQT6EmDuY
Kilka minut później sesja została wznowiona, a zespoły zastanawiały się, na której oponie zameldować się na obiekcie nad Morzem Północnym. Coraz więcej zawodników wyjeżdżało na przejściówkach, a radio Lewisa Hamiltona podało, że w drugiej połowie treningu deszcz powinien się skończyć.
Nawierzchnia poprawiała się na tyle, że wynik Verstappena na poziomie 1:27.514 został poprawiony najpierw przez Charlesa Leclerca, później przez Lando Norrisa na oponach z zielonym paskiem, a finalnie przez 25-letniego kierowcę Red Bulla. Verstappen powrócił na szczyt z czasem 1:25.197.
Na 35 minut do końca sesji Zhou Guanyu zagwarantował wszystkim przerwę w szukaniu limitów. Chińczyk w barwach Alfy Romeo stracił panowanie nad samochodem w przedostatnim zakręcie i zakopał się w pułapce żwirowej. Na torze po raz kolejny powiewały czerwone flagi.
🚩 RED FLAG 🚩
— Formula 1 (@F1) August 26, 2023
We go red again - this time Zhou beaches himself in the gravel just before the final corner#DutchGP #F1 pic.twitter.com/RXAqlVnydS
Zgodnie z zapowiedziami, na ostatnie 20 minut trzeciego treningu deszcz w końcu ustąpił, a wszyscy kierowcy znajdujący się na torze z każdym okrążeniem solidarnie poprawiali swoje najlepsze rezultaty na przejściowym ogumieniu. Wyraźną czołówkę stanowili reprezentanci Red Bulla oraz McLarena.
Trzecie przerwanie sesji spowodował tymczasem Liam Lawson. Debiutant w składzie AlphaTauri obrócił swój samochód w trzynastym zakręcie po najechaniu na zewnętrzną tarkę. Uszkodzenia nie okazały się jednak poważnie i 21-latek mógł kontynuować jazdę i wrócić do swojego garażu. Niedługo wcześniej spotkanie z barierą na drodze wyjazdowej z pierwszego zakrętu zanotował Esteban Ocon.
Anotha one 🚩
— Formula 1 (@F1) August 26, 2023
Lawson loses it in the final corner and makes minor contact with the wall, but he spins the car back the right way and is back in the pits
The red flag comes back out, but not for long!#DutchGP #F1 pic.twitter.com/v5jG0TBCnY
Podobną przygodę, do tej z udziałem kierowcy Alpine, po kolejnym wznowieniu zmagań przeżył Charles Leclerc. Na ostateczne rozstrzygnięcia trzeciego treningu musieliśmy poczekać aż do finalnych prób zawodników z czołówki. Max Verstappen osiągnął najlepszy czas sesji 1:21.631, będąc o niespełna cztery dziesiąte sekundy przed Georgem Russellem. Czołową trójkę uzupełnił Sergio Perez, który tracił do swojego partnera dokładnie sekundę.
Fernando Alonso wywalczył czwarty najlepszy rezultat, znajdując przed Lewisem Hamiltonem i Alexem Albonem. Będący na szóstym miejscu Taj pokonał Oscara Piastriego, Valtteriego Bottasa, Charlesa Leclerca oraz Lando Norrisa. Dziewiąte miejsce Monakijczyka oznacza, że w końcu kierowca Ferrari znalazł się w pierwszej dziesiątce sesji na holenderskim obiekcie.
Wesprzyj nas na Patronite.