Leclerc na czele drugiego treningu przed GP Australii

Charles Leclerc uzyskał najlepszy czas okrążenia podczas drugiej sesji treningowej przed niedzielnym wyścigiem Formuły 1 o Grand Prix Australii. Prawie 0,4 sekundy do Monakijczyka stracił aktualny mistrz świata Max Verstappen, a trzeci był Carlos Sainz Jr.

Początek sesji nie rozpoczął się zbyt szczęśliwie dla Maxa Verstappena. Holender musiał pauzować przez pierwsze 25 minut, ponieważ jego ekipa naprawiała samochód po tym, jak trzykrotny mistrz świata Formuły 1 uszkodził podłogę podczas pierwszej sesji. Powodów do radości nie ma także w Williamsie.

Po tym jak Alex Albon rozstrzał swój samochód w pierwszym treningu, ekipa nie ma zapasowych nadwozi, co oznacza, że jeżeli nie uda się naprawić samochodu Albona, ekipa może wziąć samochód Logana Sargeanta.

Bardzo dobrze spisali się kierowcy Astona Martina. Lance Stroll był czwarty, a Fernando Alonso piąty. Kiedy Hiszpan wyjechał na tor na świeżych miękkich oponach, wielu myślało, że to on będzie na szczycie tabeli, jednak po obiecującym pierwszym sektorze i słabszym drugim, ostatecznie uzyskał czas 1:17,912. Hiszpan miał też gorący moment w tym samym miejscu co Albon, jednak zdołał się wyratować i nie rozbić swojego samochodu. Również jego partner z ekipy nie ustrzegł się błędów.

Tor – podobnie jak rano – nie był zbyt przyczepny, co sprawiało kłopoty wielu kierowcom. Poza tor wyjechał między innymi Leclerc (pierwszy zakręt), Yuki Tsunoda uszkodził podłogę podczas jednego z przejazdów. Kłopoty nie ominęły również Lewisa Hamiltona, który musiał spędzić trochę czasu w garażu, aby jego mechanicy mogli naprawić auto.

Tor Albert Park jest szybkim torem, więc nie obyło się bez wzajemnych skarg za zbyt powolną jazdę. Z takowej w wykonaniu Sainza nie był zadowolony George Russell. Z powolnej jazdy Strolla nie byli za to zadowoleni Verstappen, Leclerc oraz Sainz, ponieważ jak wszyscy zgodnie przyznali, utrudnił im przejazd szybkiego okrążenia.

Ostatecznie w czołowej dziesiątce, oprócz obu kierowców Ferrari, Red Bulla oraz Astona Martina, znaleźli się Russell, Oscar Piastri, Lando Norris oraz Yuki Tsunoda. Dość daleko, na osiemnastym miejscu swój drugi trening zakończył Lewis Hamilton.