Ecclestone: Imola czy Monza? Obojętnie

Przy okazji wyścigu w Baku, po raz kolejny przebił się temat możliwego usunięcia toru Monza z kalendarza Formuły 1 na rzecz Imoli. Wzmocnione zostały także obawy o Grand Prix w Interlagos.

Trudno cokolwiek wyrokować, ale Ecclestone wywiera coraz większą presję na władzach toru Monza, twierdząc że Imola oraz zarząd toru wykonują plan, aby powrócić do kalendarza Formuły 1. „Imola może zastąpić Monzę w sezonie 2017” – takie zdanie coraz częściej pojawia się we włoskiej prasie, a największe emocje podsyca Corriere della Sera, która dość często pisze o lokalnym zamieszaniu.

Również w Baku pojawił się temat Monzy i Imoli, a Bernie Ecclestone odpowiedział wprost, że jeżeli Monza będzie mieć jakiekolwiek problemy, a włoski sport wesprze Imolę, to wszyscy będą szczęśliwi z powrotu i ścigania się na obiekcie im. Enzo i Dino Ferrarich.

„Nie mogę wam nic więcej powiedzieć, oprócz tego, że Włosi mają jeden termin na rozegranie wyścigu i to tyle. Rozmawialiśmy z Imolą i wiemy jak ciężko pracują i plany są jednoznaczne, aby zatrzymać wyścig w ich kraju. Jednak powtórzę, najpierw włoskie władze muszą nam potwierdzić, że są gotowe do rozegrania wyścigu w ich kraju” – powiedział Ecclestone.

Jak informowaliśmy wcześniej, na prostej drodze do wypadnięcia z kalendarza jest również pogrążony w problemach finansowych tor Interlagos. Nieoficjalnie mówi się, że brazylijska runda zostanie zastąpiona rundą w Las Vegas.

Źródło: ilpallonegonfiato.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze