Max Verstappen odniósł w niedzielnym Grand Prix Meksyku swoje trzecie zwycięstwo w Formule 1. Kierowca Red Bull Racing objął prowadzenie na starcie i nie oddał go do samej mety, finiszując o niecałe 20 sekund przed Valtterim Bottasem.
„Oczywiście start był kluczowy”
– stwierdził Holender. „Wybrałem zewnętrzną, co wyszło nieźle i od tamtej pory w zasadzie tylko troszczyłem się o opony. Samochód spisywał się znakomicie, za co należą się podziękowania Red Bullowi”
.
Zapytany o kolizję Sebastiana Vettela z Lewisem Hamiltonem, która wykluczyła z walki dwóch faworytów do zwycięstwa, odparł: „To była dla mnie dobra wiadomość – od tego momentu po prostu odjechałem i jechałem swój wyścig”
.
„Wiedziałem, że samochód będzie dobrze się spisywać na długich przejazdach, musieliśmy tylko pilnować balansu. To był jeden z najłatwiejszych wyścigów w mojej karierze”
.
„Byłem tak daleko z przodu, że myślałem o ścięciu zakrętu, aby otrzymać 5-sekundową karę i uczynić wyścig nieco bardziej interesującym”
.
Źródło: formula1.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.