Zespół Force India jest niezadowolony ze sposobu, w jaki sędziowie ukarali Nico Hülkenberga za wyprzedzanie poza torem na pierwszym okrążeniu niedzielnego Grand Prix Abu Zabi.
Hülkenberg znalazł się przed Sergio Pérezem po tym, jak skrócił sobie drogę poprze szykanę 11-12-13. Kierowca Renault otrzymał za ten manewr 5-sekundową karę, którą musiał odbyć podczas swojego zjazdu do boksów, lecz do tego czasu wyrobił sobie wystarczającą przewagę, by powrócić na tor przed Meksykaninem.
Pérez domagał się przez radio, by Hülkenberg zamiast tego oddał pozycję zyskaną w niedozwolony sposób, z czym zgadza się jego zespół.
„Hülkenberg powinien był oddać pozycję, tak jak zrobił to wobec [Romaina] Grosjeana [w dalszej części wyścigu]”
– powiedział dyrektor operacyjny Force India Otmar Szafnauer. „Taki brak konsekwencji czyni ze sportu pośmiewisko”
.
„W tym wyścigu liczy się pozycja na torze, wiedzieliśmy że Renault było od nas szybsze na ultramiękkich oponach, więc musieliśmy utrzymać się przed nimi. Hülkenberg ściął zakręt, FIA nic z tym nie zrobiła i co się stało? Zyskali w ten sposób miejsce w klasyfikacji konstruktorów, co przekłada się na większą sumę pieniędzy i konkurencyjność w przyszłym sezonie”
.
„Nie wiem, co [sędziowie] sobie myśleli, ich decyzje są tak rozstrzelone, że nie można ich zrozumieć. Nie ma w nich konsekwencji”
.
Źródło: motorsport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
