Choć Kimi Räikkönen zakończył niedzielne Grand Prix Abu Zabi Formuły 1 na czwartym miejscu, był wyraźnie niezadowolony z przebiegu wyścigu, bowiem tor Yas Marina wymaga znaczącego oszczędzania paliwa.
„Szczerze mówiąc, cały wyścig polegał tylko na tym, by oszczędzać paliwo na tyle, by na koniec było go wystarczająco dużo oraz na utrzymywaniu rywali za sobą”
– powiedział kierowca Ferrari. „To nie miało nic wspólnego ze ściganiem. Niestety takie są przepisy i na niektórych torach występuje tego typu sytuacja, która nie jest przyjemna”
.
„Mieliśmy dobry samochód, ale w tej sytuacji nie mogliśmy go w żaden sposób wykorzystać. Przepisy to przepisy, ale nie przypominało mi to ścigania. Próbowaliśmy jedynie kontrolować zużycie paliwa i jechać powoli każde okrążenie”
.
Źródło: motorsport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
